Ukraina. Koncern zbrojeniowy produkuje nowe pociski. Mają one specjalną dedykację dla Rosjan

Koncern zbrojeniowy Ukroboronprom rozpoczyna produkcję pocisków kalibru 152-mm. A ukraińscy żołnierze na tych właśnie pociskach wysyłają Rosjanom specjalne "życzenia" i "pozdrowienia".

Sztab generalny ukraińskich sił zbrojnych poinformował o rozpoczęciu seryjnej produkcji pocisków artyleryjskich kalibru 152 mm, używanych w sowieckich systemach. Są to pociski z pozdrowieniami dla Rosjan.

Ukraina produkuje pociski kalibru 152-mm

Ukraiński koncern zbrojeniowy Ukroboronprom zaprezentował nowe pociski kalibru 152-mm i poinformował o uruchomieniu produkcji tych rakiet.

Jak pisze BBC News-Ukraina, "własna produkcja takich pocisków istotnie poprawi możliwości sił zbrojnych Ukrainy na froncie". Dlaczego? Bo amunicja tego kalibru pasuje do postsowieckiej broni wykorzystywanej przez armię Ukrainy. Co ciekawe, pociski tej wielkości wykorzystuje również wojsko rosyjskie, które porzuca swoją broń na terenie Ukrainy, w trakcie wycofywania się z frontu. A jak powszechnie wiadomo, porzucony sprzęt dość często służy później siłom zbrojnym Ukrainy. 

 Ukraińskie pociski ze specjalnymi "życzeniami" dla Rosjan

W sieci pojawiła się już kampania informacyjna dotycząca produkcji pocisków kalibru 152-mm. Koncern zbrojeniowy Ukroboronprom zapowiada, że będzie zapraszał celebrytów do wypisywali na pociskach specjalnych dedykacji dla Rosjan.

Zobacz wideo Borys: Putin chce doprowadzić do wielkiego mrozu na Ukrainie i dewastacji ich gospodarki

W opublikowanym w serwisie YouTube nagraniu widzimy, jak lider zespołu Kozak System - Iwan Łenio podpisuje pierwszy pocisk.

 

Ukraińscy żołnierze zachęcają do podpisywanie się i "przesyłania" życzeń dla Rosjan na wystrzeliwanych pociskach czy rakietach. Na zdjęciu opublikowanym w serwisie Twitter widać pociski z wypisanymi już pozdrowieniami. Są tam też nazwy ukraińskich miast, które ucierpiały z powodu rosyjskich bombardowań. Na pociskach czytamy: "za Lwów", "za Charków", "za Hostomel".  

Więcej podobnych informacji znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl.

Więcej o: