USA. Samolot zaplątał się w linie wysokiego napięcia. Tysiące osób było bez prądu [WIDEO]

Jednosilnikowy samolot Mooney M20J zaplątał się w niedzielę w linie wysokiego napięcia. Do zdarzenia doszło w amerykańskim stanie Maryland. Samolot zawisł 33 metry nad ziemią, powodując masowe przerwy w dostawie prądu. Na pokładzie uwięzione zostały dwie osoby - pilot oraz pasażerka samolotu.

Do zdarzenia doszło w Gaithersburgu w stanie Maryland. Lecący w gęstej wieczornej mgle pilot jednosilnikowego samolotu nie zauważył znajdujących się przed nim linii wysokiego napięcia. Zahaczył o przewody, zaplątał się w nie i zawisł 33 metry nad ziemią. Wypadek spowodował awarię w dostawie prądu dla około 90 tysięcy odbiorców. Z najnowszych informacji wynika, że dostawy prądu zostały już przywrócone. 

Zobacz wideo Kiedy przysługuje nam zwrot kosztów, a kiedy odszkodowanie od przewoźnika? Ekspertka wyjaśnia

Więcej podobnych treści znajdziesz na stronie głównej portalu Gazeta.pl.

USA. Samolot zaplątał się w linie wysokiego napięcia. Na pokładzie znajdowały się dwie osoby

Według straży pożarnej hrabstwa Montgomery, do wypadku doszło w niedzielę (27 listopada) około godziny 17:30 czasu lokalnego. W samolocie przebywały w tym czasie dwie osoby, 65-letni pilot Patrick Merkle i 66-letnia pasażerka Jan Williams. Jak podaje Agencja Reutera, Scott Goldstein, szef straży pożarnej hrabstwa Montgomery, powiedział, że ratownicy byli w stałym kontakcie z poszkodowanymi, za pośrednictwem telefonów komórkowych. Odmówił jednak wypowiedzi na temat stanu zdrowia uczestników wypadku, poza krótkim stwierdzeniem, że "byliśmy z nimi w kontakcie". 

 

Firma energetyczna przeprasza klientów za awarię

Według firmy energetycznej Pepco uderzenie samolotu w linie wysokiego napięcia spowodowało przerwy w dostawie prądu u około 90 tys. klientów. Zamknięte zostały niektóre drogi, a wiele sygnalizacji świetlnych w okolicy było wyłączonych. Aby dostać się do przebywających w maszynie poszkodowanych, niezbędne było odłączenie napięcia. Firma energetyczna podała informację, że pracuje nad jak najszybszym przywróceniem zasilania. 

"Po uratowaniu ludzi możemy skoncentrować wszystkie wysiłki na przywróceniu zasilania dla naszych klientów. Wiemy, jak trudno być bez prądu w ten zimny wieczór. Dziękujemy za wsparcie i cierpliwość. Prosimy zachować bezpieczeństwo." - poinformowało Pepco na swoim oficjalnym Twitterze.

W aktualizacjach komunikatów firma energetyczna podała informację o przywróceniu usług elektrycznych dla swoich klientów:

"Cieszymy się, że pomogliśmy @MCFRS i innym lokalnym służbom ratunkowym, starając się bezpiecznie uratować osoby, które utknęły w samolocie. Przywróciliśmy usługi elektryczne dla wszystkich klientów, których dotknął dzisiejszy incydent" - napisano.

Według nbcwashington.com zarówno pasażerka, jak i pilot zostali pomyślnie uratowani i z poważnymi obrażeniami przetransportowani do szpitala.

Samolot zaplątany w linie energetyczne. Przyczyny wypadku nie są znane 

Według FAA (Federalna Administracja Lotnictwa) samolot Mooney M20J leciał z Westchester w stanie Nowy Jork i miał wylądować na lotnisku Montgomery Airpark w pobliżu miejsca wypadku. Przyczyny zdarzenia wyjaśnia FAA wraz z Krajową Radą Bezpieczeństwa w Transporcie (NTSB).

Więcej o: