W czwartek premier Mateusz Morawiecki wziął udział w szczycie szefów rządów państw Grupy Wyszehradzkiej, który odbył się w Koszycach na Słowacji. Było to pierwsze spotkanie premierów V4 podczas słowackiego przewodnictwa w Grupie Wyszehradzkiej. - Grupa Wyszehradzka jest bardzo ważnym obszarem regionalnym. Niektórzy patrzyli na nas ostatnim czasem przez pryzmat tego, co nas różni. My uważamy, że trzeba koncentrować się nad tym, co nas łączy - mówił Morawiecki.
Premier zaapelował do Komisji Europejskiej o wykorzystanie wszelkich możliwości, aby obniżyć pułap cen gazu ziemnego dla odbiorców w Europie. Szef polskiego rządu stwierdził, że zaproponowany pułap jest zbyt wysoki. - Zaproponowano pułap cenowy dla gazu, który jest tak wysoki, że niektórzy nazywają go homeopatycznym. Ta cena gazu, która została określona - jest zdecydowanie za wysoka. [...] Oczekujemy dużo bardziej zdecydowanej propozycji ze strony Komisji Europejskiej - podkreślił szef rządu.
Więcej informacji z kraju i ze świata na stronie głównej Gazeta.pl
Podczas wystąpienia w Koszycach szef rządu podkreślił również, że rozszerzenie NATO zwiększy bezpieczeństwo wszystkich państw Sojuszu. Premier poinformował, że węgierski parlament wkrótce ratyfikuje zgodę na przystąpienie Szwecji i Finlandii do NATO. Taka deklaracja ze strony Viktora Orbana miała paść podczas rozmowy z Morawieckim.
- Zwróciłem się do pana premiera Viktora Orbana o jak najszybszą ratyfikację możliwości przystąpienia Finlandii i Szwecji do NATO. Uzyskaliśmy, uzyskałem, taką obietnicę, że na 1. sesji parlamentarnej w nadchodzącym roku, a więc za niewiele ponad miesiąc, ta ratyfikacja nastąpi. Jest więc konkretna data, jest zobowiązanie po stronie Węgier i bardzo za to dziękuję. Dziękuję za tę otwartość. Jako członkowie NATO odpowiadamy za osłonę całej wschodniej flanki i cieszę się, że doszliśmy tutaj do porozumienia" - podkreślił premier.
Do tej pory Węgry - poza Turcją - były ostatnim krajem, który nie ratyfikował akcesji Szwecji i Finlandii do NATO. - Suwerenne państwa muszą chronić swoje granice zewnętrzne - podkreślał premier.
W trakcie Zgromadzenia Parlamentarnego NATO w Madrycie Jens Stoltenberg przyznał, że proces przystąpienia Finlandii i Szwecji do Sojuszu jest najszybszy w historii, ale powinien być już zakończony. Szef NATO przypomniał też o umowie, jaką skandynawskie kraje zawarły z Turcją w sprawie zwalczania terroryzmu.
- Finlandia i Szwecja wywiązały się ze swych zobowiązań. Nadszedł czas na sfinalizowanie procesu akcesyjnego i na powitanie tych krajów jako pełnoprawnych członków NATO - oświadczył we wtorek Jens Stoltenberg.
Szef Sojuszu podkreślił, że rozszerzenie NATO o Finlandię i Szwecję zdecydowanie zmieni obecność Paktu w obszarze Bałtyku. Będzie to również oznaczało podwojenie bezpośredniej granicy Sojuszu z Rosją.