Doktor Jose Maria Villalon, wybitny specjalista w dziedzinie traumatologii i medycyny sportowej, lekarz klubu piłkarskiego Atletico Madryt, został wezwany, aby pomóc papieżowi Franciszkowi z jego długotrwałym problemem z kolanem - poinformowało hiszpańskie radio COPE.
86-letni Franciszek często porusza się o lasce lub na wózku inwalidzkim. Nuncjatura apostolska w Madrycie, jak i Episkopat Hiszpanii zwróciły się do grupy lekarzy, by sprawdzili, czy da się jakoś poprawić sprawność ruchową papieża i spowolnić u niego proces artretyczny.
- To proces osteoartretyczny, który dotyka różnych stawów. Czasem zaczyna się od stawu z artrozą, a stan innych stawów pogarsza się, bo są nadmiernie obciążone - wyjaśnił dr Villalon.
Więcej wiadomości ze świata znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl >>>
Doktor Jose Maria Villalon stwierdził, że Franciszek "jest bardzo sympatycznym pacjentem, a przy tym bardzo upartym, bo nie przystaje na rozwiązania, jakie proponują mu lekarze". Konkretniej - papież nie chce żadnych operacji i protez. - Musimy zaproponować mu bardziej zachowawcze leczenie. Takie, na które się zgodzi - dodał traumatolog.
Przyznał też, że stojące przed lekarzami zadanie nie będzie łatwe, bo biskup Rzymu ma napięty harmonogram zajęć. - Ale jestem optymistą. Papieżowi można pomóc - dodał Villalon. Wspomniał przy okazji, że Franciszek jest fanem piłki nożnej.