"Samolot Zagłady" Putina miał zostać przerobiony. Nowe możliwości "latającego Kremla"

Z informacji podawanych przez rosyjskie media wynika, że samolot Ił-80 w ostatnim czasie miał przejść modernizację. Wojsko miało przetestować już m.in. łączność "latającego Kremla" z tak zwanymi "okrętami atomowymi", które mogą na swoim pokładzie transportować broń atomową. Informacja ta zniknęła już z państwowych mediów, dlatego eksperci uważają, że może to być kolejny "straszak" wykorzystywany przez Kreml.

Chociaż państwowa agencja TASS, a także RIA Novosti usunęły już ze swoich stron informację na temat modernizacji samolotu Ił-80, który nazywany jest też samolotem "Dnia Sądu Ostatecznego" czy "samolotem Zagłady". Wiele zagranicznych i rosyjskich stron nadal powołuje się na informacje tych państwowych nadawców. 

Zobacz wideo Czy rozważano wprowadzenie stanu wyjątkowego na terenie Polski w związku z wydarzeniami w Przewodowie?

Rosja miała zmodernizować "samolot Zagłady" Putina. Może to być kolejny "straszak" na Zachód

Rosjanie mieli unowocześnić samolot, którego celem jest ochrona prezydenta Władimira Putina. "Latający Kreml" ma od teraz posiadać nową zdolność komunikowania się z atomowymi okrętami podwodnymi będącymi w zanurzeniu. Z informacji TASS i RIA Novosti wynikało, że będący na pokładzie samolotu Putin i inni najważniejsi urzędnicy Kremla będą mieli możliwość wydać decyzję o odpaleniu pocisków jądrowych czy torped jądrowych Posejdon. Nieoficjalne modernizacja mogła odbyć się przez komponenty zakupione jeszcze przed wojną w Ukrainie. 

Łączność okrętu podwodnego z samolotem "Zagłady" ma być możliwy dzięki przedłużeniu podwodnej anteny komunikacyjnej. Nieoficjalnie system miał już zostać przetestowany, a przesyłanie komunikatów ma działać "bez zarzutów" i bez opóźnień. Na razie nie wiadomo, czy władze Federacji Rosyjskiej w ogóle rozważają użycie samolotu Ił-80 i jego nowych łączności, czy jest to jedynie kolejna próba zastraszenia opinii publicznej na Zachodzie.

Przeczytaj więcej aktualnych informacji na stronie głównej Gazeta.pl.

Samolot "zagłady" bez okiem - czym jest jednostka "dnia Sądu Ostatecznego"?

Ił-80, czyli tzw. samolot "zagłady" ma być wykorzystany na wypadek konfliktu nuklearnego i być bezpiecznym miejscem dla władz Rosji. To właśnie z pokładu tego samolotu mają dowodzić szefowie sił zbrojnych oraz Władimir Putin

Jednostka ma widoczny "garb" w przedniej części kadłuba - w nim mają znajdować się elementy elektroniczne, które umożliwiają zachowanie łączności. Można też zauważyć, że Ił-80 prawie w ogóle nie ma okien, a kabina pilotów podobno jest dodatkowo oddzielona od pasażerów specjalną przegrodą - ma to prawdopodobnie "zmniejszyć efekt impulsu elektromagnetycznego", który pojawia się w wyniku eksplozji ładunku jądrowego. Samolot posiada też antenę linową systemu łączności dla bardzo niskich częstotliwości, które są wykorzystywane m.in. w komunikacji łodzi podwodnych.

Więcej o: