W miejscowości Orwianica w obwodzie sarneńskim w Ukrainie otwarto boisko ze sztuczną nawierzchnią. Obiekt zbudowany na terenie miejscowego liceum powstał ze środków państwowych przeznaczonych dla rodziny Marii Peszko, matki poległego żołnierza z Orwalicy.
Kliujko zginął podczas walk pod Popasną, w obwodzie ługańskim. Matka poległego żołnierza uznała, że pieniądze ofiarowane przez państwo w ramach rekompensaty finansowej powinny zostać przeznaczone na konkretny cel. Na coś, co będzie służyć lokalnej społeczności.
Jak informuje Witalij Kowal, szef władz tego regionu, kobieta postanowiła sfinansować inwestycję - boisko ze sztuczną nawierzchnią, przeznaczone do uprawiania piłki nożnej, koszykówki, siatkówki i lekkiej atletyki. - To prawdziwy patriotyczny i wyjątkowy akt matki. Chciała unieśmiertelnić pamięć o swoim synu, naszym rodaku, który zginął tragicznie za Ukrainę - pisze Witalij Kowal na Telegramie.
- Maria Peshko jest obrazem Ukraińskiej Matki, która po stracie syna dała młodym współmieszkańcom możliwość uprawiania sportu. Możliwość stania się w przyszłości nowymi mistrzami walki na arenach sportowych o ukraińską flagę. Jak zrobił to jej syn - na linii frontu - czytamy w informacji zamieszczonej przez Witalija Kowala na Telegramie.
Więcej informacji znajdziesz na stronie głównej portalu Gazeta.pl.
W pobliżu boiska sportowego odsłonięto tablicę upamiętniającą żołnierza Iwana Klyuka. Na uroczystości zgromadziło się kilkuset mieszkańców wsi. I jak relacjonuje Witalij Kowal, "razem z ludźmi płakało też niebo".
W dniu otwarcia boiska, wśród uczniów liceów powiatu sarneńskiego odbył się pierwszy turniej mini piłki nożnej im. Iwana Klyuyka.