Moskwa osiągnęła porozumienie z Teheranem w sprawie produkcji irańskich dronów na terenie Rosji - poinformował w sobotę (19 listopada) "Washington Post", powołując się na dane wywiadowcze amerykańskich i innych zachodnich agencji bezpieczeństwa.
Więcej informacji znajdziesz na stronie głównej portalu Gazeta.pl.
W Rosji mają powstać "setki" dronów kamikadze Shahed-136, co w rozmowie z gazetą potwierdzili trzej urzędnicy, którzy są zaznajomieni ze sprawą. Z ich relacji wynika, że aktualnie obie strony dążą do tego, aby jak najszybciej przekazać projekty i przetransportować kluczowe komponenty wymagane do produkcji maszyn. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, prace ruszą w ciągu najbliższych miesięcy.
Jak podaje dziennik, umowę sfinalizowano na początku listopada podczas wizyty rosyjskiej delegacji w Teheranie, która odbyła się po oskarżeniach ze strony Ukrainy i Zachodu, że Rosja użyła irańskich dronów do ataków na ukraińską infrastrukturę energetyczną i obiekty cywilne. 6 listopada Wołodymyr Zełenski wezwał do nałożenia nowych sankcji na państwo Bliskiego Wschodu. - Współudział w rosyjskim terrorze musi zostać ukarany - mówił wówczas.
Umowa może zaspokoić rosyjskie zapotrzebowanie na broń precyzyjnego rażenia, zaś Iranowi może przynieść ekonomiczne i polityczne korzyści - czytamy w "Washington Post". Jak twierdzą źródła dziennika, władze w Teheranie liczą, że w ten sposób unikną nowych sankcji, jeśli drony będą fizycznie produkowane na terytorium Rosji.
Od sierpnia Rosja wykorzystała przeciwko Ukrainie ponad 400 dronów produkcji irańskiej - ocenili przedstawiciele zachodnich służb wywiadowczych, których cytuje "Washington Post". Teheran jednak wciąż utrzymuje, że sprzęt przekazał przed pełnowymiarową napaścią na Ukrainę. Więcej na ten temat w artykule:
Jak podaje w swojej najnowszej analizie amerykański Instytut Studiów nad Wojną (ISW), strona ukraińska poinformowała, że strąca ok. 70 proc. dronów przed ich uderzeniem w cel. Jednak warto zauważyć, że choć pojedyncze drony kamikadze Shahed-136 są łatwe do zneutralizowania przez ochronę powietrzną, to ich zmasowany atak stanowi już duże niebezpieczeństwo.
Biały Dom odmówił komentarza w sprawie rosyjsko-irańskiej współpracy. Do sprawy odniosła się jedynie rzeczniczka Rady Bezpieczeństwa Narodowego Stanów Zjednoczonych Adrienne Watson.
W oświadczeniu przesłanym "Washington Post" napisała, że "Iran i Rosja mogą próbować okłamać cały świat, ale nie ukryją faktów: Teheran pomaga zabijać ukraińskich cywilów, dozbrajając Rosję i asystując w jej działaniach".
"Stany Zjednoczone - razem z sojusznikami i partnerami - robią wszystko, by ujawnić i powstrzymać irańskie dostawy do Rosji i działania Rosji przeciwko Ukraińcom. Będziemy nadal zapewniać Ukrainie niezbędną pomoc, której potrzebuje, by się bronić" - zapewniła.