Ukraiński rzecznik praw człowieka Dmytro Łubiniec przekazał w piątkowym wieczornym komunikacie w mediach społecznościowych, że mieszkańców obwodu chersońskiego "poddawano bardziej brutalnym metodom tortur niż w innych obwodach, które wcześniej znajdowały się pod czasową okupacją [charkowski, kijowski i czernihowski - red.]".
Według rzecznika na terenie obwodu chersońskiego w "salach tortur" przetrzymywano razem kobiety i mężczyzn.
Więcej treści znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl >>>
Uwięzieni ludzie mieli być bici i poddawani przemocy seksualnej, nie wypuszczano ich przez tygodnie. Kobiety musiały korzystać z toalety w obecności mężczyzn, a mężczyźni - w obecności kobiet.
W każdej celi, według relacji więzionych osób, były zainstalowane kamery i mikrofony. Kiedy mieszkańcy obwodu chersońskiego zaczynali rozmawiać o okupacji, mieli być bici przez oprawców.
"Była też osobna cela, w której trzymano nastolatków. Teraz ustalamy ich wiek. Ludzie mówią, że niektórzy chłopcy wyglądali na około 14 lat" - przekazał Dmytro Łubiniec.
"Z punktu widzenia Międzynarodowego Prawa Humanitarnego obserwujemy pogorszenie traktowania ukraińskiej ludności cywilnej. To najgorsze i najbardziej cyniczne przejawy łamania Konwencji genewskich! (...) Wiemy, że nasi ludzie byli torturowani przez przedstawicieli Rosgwardii i żołnierzy armii rosyjskiej. Nasze właściwe organy na pewno zidentyfikują wszystkich przestępców!" - dodał ukraiński rzecznik praw człowieka.
***
Pomóż Ukrainie, przyłącz się do zbiórki. Pieniądze wpłacisz na stronie pcpm.org.pl/ukraina >>>