"Mogliśmy posłuchać Lecha Kaczyńskiego". Były lider CDU o relacjach z Rosją. Skrytykował Merkel

Były lider CDU, Wolfgang Schäuble, skrytykował Angelę Merkel za słowa, że podczas jej rządów "kurs wobec Rosji był rozsądny". - Zdumiewa mnie to, że nawet teraz nie potrafi przyznać się do błędów - powiedział. Nawiązał też do słow byłego prezydenta Polski. - Zbyt rzadko wsłuchiwałem się w rady prezydenta Polski Lecha Kaczyńskiego - stwierdził.

Były lider niemieckiej chadecji, Wolfgang Schäuble, ocenił, że w stosunkach z Rosją rząd federalny popełnił w przeszłości wiele błędów. W rozmowie z dziennikiem "Handelsblatt" przyznał, że w roli ministra za rzadko słuchał prezydenta Lecha Kaczyńskiego. Wolfgang Schäuble skrytykował też Angelę Merkel.

Zobacz wideo Duda: Prawdopodobne, że rakieta została wystrzelona przez OPL Ukrainy i nieszczęśliwie spadła na nasze terytorium

Były szef CDU nawiązał do słów Kaczyńskiego. "Za rzadko wsłuchiwałem się w jego rady"

Zdaniem byłego szefa CDU obecne zachowanie Angeli Merkel musi budzić zdziwienie. - Zdumiewa mnie to, że nawet teraz była kanclerz nie potrafi przyznać się do błędów" - powiedział Wolfgang Schäuble. W jednym z wywiadów po wybuchu wojny na Ukrainie Angela Merkel stwierdziła, że jej kurs wobec Rosji był rozsądny.

Wolfgang Schäuble zaznaczył, że pomysł oddania rosyjskim koncernom kontroli nad niemiecką infrastrukturą gazową okazał się całkowicie chybiony. "Ja sam mam świadomość popełnionych błędów. Ta polityka nie była rozsądna. Zbyt rzadko wsłuchiwałem się w rady prezydenta Polski Lecha Kaczyńskiego, ostrzegającego nas przed zakusami Rosji" - przyznał tuz chadecji.

Za rządów Angeli Merkel 80-letni Wolfgang Schäuble dwukrotnie obejmował tekę ministra. Był ministrem spraw wewnętrznych i szefem resortu finansów, a w ostatniej kadencji pełnił funkcję przewodniczącego Bundestagu.

PE zaapeluje o zwrot wraku tupolewa. "Wielka sprawa"

Przypomnijmy: w projekcie rezolucji Parlamentu Europejskiego dotyczącej Rosji, w której PE wzywa do uznania Rosji za kraj sponsorujący terroryzm, znalazł się zapis o potrzebie zwrotu wraku prezydenckiego tupolewa, który rozbił się w Smoleńsku 10 kwietnia 2010 r. oraz przekazanie czarnych skrzynek z maszyny.  

Po czterech godzinach negocjacji zawarliśmy porozumienie, które jest, moim zdaniem, bardzo korzystne. Po pierwsze uznajemy Rosję za państwowego sponsora terroryzmu. Po drugie, znalazła się tam nasza poprawka mówiąca o Smoleńsku - w kontekście samolotu malezyjskich linii lotniczych, który Rosjanie zestrzelili i braku współpracy ze strony Rosji w tym obszarze z Holandią i UE 

- powiedział europoseł PiS Ryszard Czarnecki w rozmowie z Polską Agencją Prasową. Dodał, że "to wielka sprawa". 

Jak ustaliła korespondentka RMF FM w Brukseli, Katarzyna Szymańska-Borginon, w rezolucji Parlament Europejski zamieści również paragraf dotyczący wybuchu w Przewodowie na Lubelszczyźnie. 

Więcej o: