Niemcy walczą ze skutkami 70-metrowego tornada. Zniszczonych kilkadziesiąt domów [WIDEO]

W ciągu zaledwie kilku minut trąba powietrzna spustoszyła w czwartek 200-metrowy pas pewnej wsi na zachodzie Niemiec. Nie ma doniesień o osobach rannych, zniszczonych zostało jednak kilkadziesiąt domów, samochody i drzewa.

W czwartek (17 listopada) po południu trąba powietrzna wysoka na 70 metrów przetoczyła się przez niedużą wieś w Saarze, kraju związkowym w zachodniej części Niemiec. W liczącym zaledwie trzy tysiące mieszkańców Urexweiler zniszczonych zostało kilkadziesiąt domów.

Zobacz wideo Trąba powietrzna porwała chłopca. Przez kilka sekund unosił się nad ziemią

Tornado przeszło przez niemiecką wieś. Zniszczonych około 50 domów na 200-metrowym pasie

"Od czwartkowego popołudnia Urexweiler znajduje się w stanie wyjątkowym. Tornado uszkodziło ponad 50 domów, wyrwało drzewa z korzeniami i zniszczyło samochody" - pisze w piątek niemiecki dziennik "Saarbrücker Zeitung". Wiatr zrywał dachy i wyginał drzewa, a mieszkańcy miejscowości w panice uciekali na otwartą przestrzeń. Na szczęście nie ma doniesień o osobach rannych. Zniszczenia powstałe w ciągu kilku minut obejmują zaledwie kilka ulic. Według portalu merkur.de, pas zniszczeń wynosi około 200 metrów. Prędkość wiatru osiągnęła prawdopodobnie od 150 do 180 kilometrów na godzinę. 

 

Austriacka gazeta "Kronen Zeitung" podkreśla, że nie ma jednak niczego niezwykłego w tym, że zniszczenia obejmują tak mały obszar. - Tornada często powodują ogromne szkody, ale tylko tam, gdzie tak zwana trąba uderza w ziemię - powiedział Dominik Eder ze stacji meteorologicznej Saar.

Więcej aktualnych wiadomości ze świata znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl

Niemcy. Dwie trąby powietrzne w ciągu jednego dnia

Po przejściu trąby powietrznej, która uformowała się koło godziny 14.45, mieszkańcom nie od razu pozwolono wrócić do domów, ponieważ nie było pewności, czy stabilność budynków nie została zaburzona. W związku z powalonymi drzewami i prowadzonymi pracami porządkowymi w piątek rano zamknięta została droga krajowa między Remmesweiler a Urexweiler. 

W czwartek w Niemczech utworzyła się jeszcze jedna trąba powietrzna w północno-wschodniej części kraju. Jak podaje portal wetter.de, "tornada są częścią pogody w Niemczech".

Czy globalne ocieplenie wpływa na powstawanie trąb powietrznych?

Według rządowego dokumentu "Polityka ekologiczna państwa" na skutek zmian klimatu w Polsce "coraz częściej będzie można zaobserwować silne wiatry, a nawet towarzyszące im incydentalne trąby powietrzne i wyładowania atmosferyczne, które mogą znacząco wpłynąć m.in. na rolnictwo, budownictwo oraz infrastrukturę energetyczną i transportową".

Naukowcy zwracają jednak uwagę, że burze i tornada to złożone zjawiska i na razie nie jest do końca jasne, jak globalne ocieplenie wpłynie na ich siłę i częstość występowania.

 - Aby powstała silna burza, muszą zostać spełnione trzy warunki, a wraz z ocieplającym się klimatem bardzo trudno jest określić, jak te poszczególne elementy będą się zmieniały - tłumaczył w rozmowie z Gazeta.pl dr Mateusz Taszarek z UAM.

Niektóre badania sugerują, że burze mogą być częstsze, ale mniej intensywne, jednak naukowcy wciąż badają te zależności. Z kolei warunki sprzyjające powstawaniu trąb powietrznych w Polsce nie uległy większej zmianie na przestrzeni ostatnich dekad - mówił Taszarek. Częściej za to dokumentujemy ich pojawienie się, np. nagrania z telefonów komórkowych, co może sprawiać wrażenie, że jest ich więcej.

Więcej o skutkach kryzysu klimatycznego i rozwiązaniach, jakie mamy w walce z nim, przeczytasz w serwisie Zielona.Gazeta.pl.

Więcej o: