Gen. Mark Milley: Rosja leży na łopatkach, a jej armia "okropnie cierpi"

- Rosja leży na łopatkach, a jej armia "okropnie cierpi", a Ukraina odnosi sukces za sukcesem - ocenił najwyższy rangą amerykański wojskowy, przewodniczący Kolegium Połączonych Szefów Sztabów gen. Mark Milley. Jego zdaniem Ukraina jest w dobrej pozycji i mogłaby próbować negocjować wycofanie sił rosyjskich i zakończenie wojny.

Szef Kolegium Połączonych Szefów Sztabów gen. Mark Milley ocenił sytuację na froncie wojny w Ukrainie podczas środowej konferencji w Pentagonie. Na pytania dziennikarzy odpowiadał razem z sekretarzem obrony USA Lloydem Austinem. Gen. Milley przedstawił obszerną listę porażek Rosji i zasugerował, że negocjacje pokojowe między Ukrainą i Rosją - jeśli miałyby się odbyć - byłyby prowadzone z pozycji siły Kijowa - informuje CNN. Zdaniem dowódcy umożliwia to niedawne przejęcie kontroli przez Ukraińców nad Chersoniem. 

Więcej aktualnych informacji z kraju i ze świata na stronie głównej Gazeta.pl

Zobacz wideo Czemu Rosjanie atakują infrastrukturę krytyczną w Ukrainie?

Gen. Mark Milley: Rosja leży na łopatkach, a jej armia "okropnie cierpi"

Gen. Milley ocenił, że szanse na całkowite wypchnięcie Rosjan z terytorium Ukrainy w najbliższej przyszłości "nie są wysokie". Przypomniał swoją wcześniejszą ocenę, że  zima może stanowić okazję do rozwiązań dyplomatycznych wojny.

Może dojść do politycznego rozwiązania, w którym politycznie Rosjanie się wycofają. Rosyjskie wojsko "okropnie cierpi", dowództwo "cierpi naprawdę mocno", ponieśli duże straty - wielu zabitych i rannych. [...] Chcesz negocjować w momencie, kiedy jesteś silny, a twój przeciwnik jest słaby. I jest możliwe, być może, że znajdzie się polityczne rozwiązanie. Mówię tylko, że jest na to szansa

- mówił amerykański dowódca. Przewodniczący Kolegium Połączonych Szefów Sztabów dodał, że "Rosja w tej chwili leży na plecach". Generał zapewnił, że USA "będą na wojnie jak długo, jak będzie to konieczne, aby Ukraina była wolna".

Wybuch w Przewodowie. Gen. Milley: Próbowaliśmy się skontaktować z Gierasimowem. Bez sukcesu

Gen. Mark Milley przemawiał w Pentagonie po spotkaniu sojuszników, którzy tworzą Grupę Kontaktową ds. Ukrainy i po tym, jak przywódcy Polski i NATO powiedzieli, że pocisk, który zabił dwie osoby w Przewodowie, został prawdopodobnie wystrzelony przez siły ukraińskie broniące ich kraju przed Rosją. Amerykański dowódca przekazał, że próbował skontaktować się ze swoim rosyjskim odpowiednikiem gen. Walerijem Gierasimowem, ale nie był w stanie się z nim połączyć.

Milley dodał, że niezwłocznie po wybuchu skontaktował się ze swoim ukraińskim odpowiednikiem gen. Wałerijem Załużnym i Szefem Sztabu Generalnego Wojska Polskiego gen. Rajmundem Andrzejczakiem. We wtorek 15 listopada, około godz. 15:40, w Przewodowie w powiecie hrubieszowskim, w województwie lubelskim, kilka kilometrów od granicy z Ukrainą, doszło do eksplozji. Według pierwszych informacji polskich władz spowodowała ją rakieta najprawdopodobniej rosyjskiej produkcji. W wybuchu zginęły dwie osoby. Wcześniej przez wiele godzin trwał zmasowany rosyjski ostrzał Ukrainy, przede wszystkim jej infrastruktury energetycznej.

Wojna w Ukrainie. Przedłużono okres stanu wojennego i mobilizacji

Ukraina, po raz piąty od początku pełnoskalowej inwazji, przedłuża stan wojenny. Rada Najwyższa Ukrainy przyjęła ustawy o zatwierdzeniu dekretów Prezydenta Ukrainy o przedłużeniu stanu wojennego. Przedłużenie stanu wojennego na 90 dni - do 19 lutego przyszłego roku wiąże się z przedłużeniem powszechnej mobilizacji, wyjaśnia deputowany ludowy Ukrainy Fiodor Wenisławski. "Od 24 lutego te dwa projekty ustaw zostały przyjęte przez Radę Najwyższą Ukrainy w tym samym czasie, ponieważ stan wojny wymaga powszechnej mobilizacji" - dodał.

24 lutego prezydent Federacji Rosyjskiej Władimir Putin ogłosił rozpoczęcie pełnej inwazji na Ukrainę. Tego samego dnia na Ukrainie wprowadzono stan wojenny, który miał obowiązywać do 26 marca. Następnie przedłużono go o kolejne 30 dni - do 25 kwietnia, a następnie - do 25 maja i do 23 sierpnia. Również 24 lutego dekretem Prezydenta Ukrainy ogłoszono powszechną mobilizację. Mobilizację przeprowadza się w ciągu 90 dni od dnia wejścia w życie dekretu.

Pomóż Ukrainie, przyłącz się do zbiórki. Pieniądze wpłacisz na stronie pcpm.org.pl/ukraina >>>

Więcej o: