Korea Północna znów wystrzeliła rakietę. Ostrzega: Napięcia na półwyspie staną się "nieprzewidywalne"

Korea Północna wystrzeliła pocisk balistyczny krótkiego zasięgu z obszaru Wonsan w prowincji Kangwon na wschodnim wybrzeżu - poinformowała armia Korei Południowej. Nieco wcześniej Pjongjang zagroził ostrą odpowiedzią militarną na amerykańskie zapowiedzi zwiększenia aktywności wojskowej w regionie.

Wojsko Korei Południowej wykryło start rakiety ze wschodniego wybrzeża północnego obszaru Wonsan o godzinie 10:48 - poinformowało w oświadczeniu Kolegium Połączonych Szefów Sztabów Korei Południowej, których cytuje agencja Associated Press. "Korea Północna wystrzeliła pocisk balistyczny krótkiego zasięgu w kierunku Morza Japońskiego" - dodali szefowie sztabów Korei Południowej. Zapewnili, że wzmocnili monitorowanie i czujność, wojsko pozostaje w gotowości i współpracuje ze Stanami Zjednoczonymi.

Był to pierwszy wystrzelony przez Koreę Północną pocisk balistyczny od ośmiu dni i ostatni w serii testów, które zostały przeprowadzone w ostatnich miesiącach. Agencja Yonhap przypomniała, że poprzedni taki test odbył się 9 listopada.

Zobacz wideo Korea Północna nadal posiada co najmniej 13 baz nuklearnych

Więcej aktualnych informacji z kraju i ze świata na stronie głównej Gazeta.pl

Testy Korei Północnej. USA, Korea Południowa i Japonia ostrzegają

W ostatnich miesiącach Korea Północna zintensyfikowała liczbę testów pocisków balistycznych. Dokonała też próby rakiety międzykontynentalnej, która przeleciała nad terytorium Japonii. Od połowy września reżim w Pjongjangu wystrzelił kilkanaście rakiet krótkiego i średniego zasięgu. W ubiegłym miesiącu Kim Dzong Un nadzorował próbne odpalenie dwóch strategicznych pocisków dalekiego zasięgu.

Korea Północna przekazała wcześniej, że niektóre z testów były symulacjami ataków nuklearnych na cele w Korei Południowej i USA. Jak dodaje AP, wielu ekspertów twierdzi, że Korea Północna chciałaby zwiększyć swój potencjał nuklearny, by skłonić do większych ustępstw swoich rywali. W październiku Kim Dzong Un stwierdził, że jego kraj jest mocarstwem nuklearnym.

Korea Północna znów strzela. Seul ostrzega przed próbą jądrową

Od dłuższego czasu Seul ostrzega, że północnokoreański reżim może w niedalekiej przyszłości przeprowadzić próbę jądrową - siódmą, przy czym ostatnia odbyła się w 2017 roku. W ubiegłym miesiącu Stany Zjednoczone, Japonia i Korea Południowa wspólnie oświadczyły, że ewentualny test nuklearny spotka się z "niespotykanie silną reakcją". Joe Biden ze swojej strony potwierdził zaangażowanie USA w obronę Korei Południowej i Japonii za pomocą pełnego zakresu zdolności, w tym broni nuklearnej.

W czwartek minister spraw zagranicznych Korei Północnej Choe Son Hui ostrzegł, że niedawne porozumienie na szczycie między Koreą Południową i jej sojusznikami sprawi, że napięcia na Półwyspie Koreańskim staną się "bardziej nieprzewidywalne". Oświadczenie Choe było pierwszą oficjalną odpowiedzią Korei Północnej na trójstronny szczyt prezydenta USA Joe Bidena z jego południowokoreańskim i japońskim odpowiednikami na marginesie jego spotkania w Kambodży.

Od 2006 roku Korea Północna jest objęta sankcjami ONZ, które miały odciąć finansowanie programów rozwoju broni atomowej i rakiet balistycznych. W 2009 r. Korea Północna wydaliła ze swojego kraju inspektorów Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej.

Więcej o: