Wojna w Ukrainie. Papież Franciszek prosi Boga, by "się pospieszył"

Papież Franciszek, odnosząc się do wtorkowego ataku Rosjan na Ukrainę, zadeklarował modlitwę o to, by Bóg "nawrócił serca tych, którzy stawiają na wojnę". Prosił, by ten "się pospieszył".

Rosja we wtorek (15 listopada) zaatakowała Ukrainę, przeprowadzając najbardziej zmasowany ostrzał od początku wojny. Ucierpiały głównie obiekty infrastruktury i domy mieszkalne w: Kijowie, Żytomierzu, Charkowie, Krzywym Rogu, we Lwowie oraz miejscowości Równe. Do wydarzeń odniósł się w środę (16 listopada) papież Franciszek.

Więcej informacji znajdziesz na stronie głównej portalu Gazeta.pl.

Zobacz wideo Gowin: Mam nadzieję, że stanowisko Stolicy Apostolskiej ws. wojny w Ukrainie ulegnie zmianie

Wojna w Ukrainie. Papież Franciszek: "Pospiesz się, Panie"

Papież Franciszek w przemówieniu na Placu św. Piotra po raz kolejny wezwał do zawieszenia broni, aby powstrzymać konflikt i nie doprowadzać do jego eskalacji. 

- Z bólem i niepokojem dowiedziałem się o nowym, jeszcze ostrzejszym ataku rakietowym na Ukrainę, który spowodował śmierć i zniszczenie - powiedział. - Możemy modlić się za Ukrainę, mówiąc, jeśli chcesz, "pospiesz się, Panie" - dodał. - Módlmy się, aby Bóg nawrócił serca tych, którzy wciąż stawiają na wojnę, by w umęczonej Ukrainie zwyciężyło pragnienie pokoju, co otworzy drogę do zawieszenia broni i dialogu - podkreślił papież Franciszek. 

Walczą nie Rosjanie, a "żołnierze i najemnicy"

Media zarzucają papieżowi, że choć otwarcie krytykuje agresję, po raz kolejny nie potępił działań Rosjan. 6 listopada Franciszek, wracając z Bahrajnu do Rzymu, został zapytany przez dziennikarzy m.in. o wojnę w Ukrainie. Powiedział wówczas, że to nie "naród rosyjski" walczy na froncie, tylko "żołnierze i najemnicy". Jak dodał, woli myśleć, że tak jest przez "szacunek dla Rosjan i ich humanizmu". 

Więcej na ten temat w artykule:

Więcej o: