Według nieoficjalnych informacji we wtorek 15 listopada dwie zabłąkane rosyjskie rakiety spadły na terenie Polski - w miejscowości Przewodów w woj. lubelskim. Zginęły dwie osoby.
Polski rząd, ale także rząd Węgier, zwołały pilne wieczorne posiedzenia, które mogą mieć związek z tym zdarzeniem. Z kolei szef łotewskiego MON Artis Pabriks złożył kondolencje "polskim braciom w broni". "Zbrodniczy rosyjski reżim wystrzelił rakiety, które celowały w ukraińskich cywilów, ale także wylądowały na terytorium NATO w Polsce. Łotwa w pełni stoi po stronie polskich przyjaciół i potępia tę zbrodnię" - napisał.
Rząd w Warszawie nie potwierdził, by w Lubelskiem doszło do wybuchu rakiet. Zastrzegamy, że to zdarzenie nie musi się wiązać z uruchomieniem artykułu. - Znajdujemy się jako państwo przyfrontowe w sferze kryzysowej. Ale to nie jest powód do uruchomienia art. 5, bo ani nikt na nas nie najechał, ani zagarnął terytorium, ani nie wykonał wyraźnego aktu wojny - ocenił we wtorek gen. Mieczysław Bieniek.
Artykuł 5. Traktatu Północnoatlantyckiego uruchomiono dotychczas tylko raz w historii - po atakach terrorystycznych na Stany Zjednoczone 11 września 2001 roku. Po uruchomieniu tego artykułu USA i inni członkowie Sojuszu Północnoatlantyckiego wkroczyli do Iraku i Afganistanu.
Więcej wiadomości ze świata na stronie głównej Gazeta.pl >>>
Pełna treść artykułu 5. brzmi następująco:
Strony zgadzają się, że zbrojna napaść na jedną lub więcej z nich w Europie lub Ameryce Północnej będzie uznana za napaść przeciwko nim wszystkim i dlatego zgadzają się, że jeżeli taka zbrojna napaść nastąpi, to każda z nich, w ramach wykonywania prawa do indywidualnej lub zbiorowej samoobrony, uznanego na mocy artykułu 51 Karty Narodów Zjednoczonych, udzieli pomocy Stronie lub Stronom napadniętym, podejmując niezwłocznie, samodzielnie, jak i w porozumieniu z innymi Stronami, działania jakie uzna za konieczne, łącznie z użyciem siły zbrojnej, w celu przywrócenia i utrzymania bezpieczeństwa obszaru północnoatlantyckiego.
W skrócie oznacza to, że atak na jeden z krajów członkowskich NATO jest traktowany jako atak na całe NATO.
Jens Stoltenberg, sekretarz generalny NATO, podkreślił w październiku, że przyczyną uruchomienia artykułu 5. mogą być również ataki hybrydowe i cyberataki. - W ciągu ostatnich lat NATO dokonało największej transformacji naszej zbiorowej obrony od zakończenia zimnej wojny, a częścią tego jest pełne uwzględnienie zagrożeń hybrydowych, cyberzagrożeń - podkreślił.
Garść podstawowych informacji o NATO: