Ukraina. Atak rakietowy w Kijowie. Szef MSZ Holandii został ewakuowany

Minister spraw zagranicznych Holandii Wopke Hoekstra, który przebywa w Kijowie, musiał ewakuować się do schronu w wyniku zmasowanego ataku Rosjan we wtorek. Szef dyplomacji i reszta delegacji są bezpieczni.

Do zdarzenia doszło we wtorek (15 listopada) zaraz po konferencji prasowej ministra spraw zagranicznych Holandii Wopke Hoekstry, która odbyła się w Kijowie. W pewnym momencie rozległy się eksplozje. Delegacja natychmiast została ewakuowana do schronu. Nikt nie ucierpiał.

Zobacz wideo Gen. Koziej: Powinniśmy przeprowadzić debatę, czy jesteśmy gotowi przyjąć broń nuklearną

Szef MSZ Holandii: "Jest na to tylko jedna odpowiedź i jest nią dalsze wsparcie"

Jak skomentował szef holenderskiej dyplomacji, atak po raz kolejny pokazuje, do czego zdolny jest prezydent Rosji. - Jest na to tylko jedna odpowiedź i jest nią dalsze wspieranie Ukrainy - powiedział, cytowany przez agencję ANP, na którą powołują się holenderskie media.

Wcześniej Wopke Hoekstra złożył wizytę w Radzie Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony (RBNiO) Ukrainy. To druga wizyta dyplomaty w Kijowie od początku rosyjskiej inwazji. Pierwszą odbył w maju.

Więcej informacji znajdziesz na stronie głównej portalu Gazeta.pl.

Władimir Putin Putin z kolejnymi absurdami: Zachód próbował wypaczyć historię Rosji

Ukraina. Najbardziej zmasowany atak od początku wojny

We wtorkowe popołudnie w niemal całej Ukrainie zostały uruchomione alarmy lotnicze. W wyniku zmasowanego rosyjskiego ataku rakietowego ucierpiały głównie obiekty infrastruktury i domy mieszkalne w: Kijowie, Żytomierzu, Charkowie, Krzywym Rogu, we Lwowie oraz miejscowości Równe. 

Okupanci we wtorek (15 listopada) wystrzelili w stronę Ukrainy co najmniej 100 rakiet. - To najbardziej zmasowany atak rakietowy w ciągu tej wojny - skomentował rzecznik Sił Powietrznych Ukrainy płk. Jurij Ihnat.

Zdaniem szefa biura prezydenta Ukrainy ataki są odpowiedzią Kremla na przemówienie Wołodymyra Zełenskiego podczas szczytu przywódców państw G20 w Indonezji. "Rosja reaguje na przemówienie Zełenskiego na G20 nowym atakiem rakietowym. Czy ktoś poważnie myśli, że Kreml naprawdę chce pokoju? Chce posłuszeństwa. Ale na koniec dnia terroryści zawsze przegrywają" - skomentował na Twitterze Andrij Jermak.

Ataki na Ukrainę Ukraina. Ogłoszono alarm przeciwlotniczy. Wybuchy w Kijowie

Więcej o: