Węgierski polityk życzył Polsce i Węgrom wspólnej granicy. MSZ Ukrainy żąda wyjaśnień

Węgierski poseł László Toroczkai złożył Polsce życzenia z okazji Święta Niepodległości. We wpisie zasugerował "wspólne spotkanie na granicy polsko-węgierskiej". W odpowiedzi na ten post MSZ Ukrainy wezwało rząd Węgier do potępienia tej wypowiedzi.
Zobacz wideo Kukła Putina na szubienicy, hasła antyukraińskie i antyunijne, a do tego homofobia i ksenofobia. Tak wyglądał Marsz Niepodległości 2022

"Dzisiaj jest Święto Niepodległości Polski. Niech Bóg błogosławi Polskę! Spotkajmy się ponownie na wspólnej granicy polsko-węgierskiej!" - napisał 11 listopada László Toroczkai.

Do życzeń dołączył fotografię, na której widać, jak polski i węgierski pogranicznik podają sobie ręce. Zdjęcie powstało w 1939 roku, kiedy dziś ukraińskie Zakarpacie było pod kontrolą Węgier.

Węgierski poseł pisał o wspólnej granicy z  Polską. Reakcja MSZ Ukrainy

Wpis węgierskiego polityka spotkał się z krytyką ze strony ukraińskiego MSZ.

"Apel węgierskiego posła László Toroczkaia o rewizję granic państwowych jest nie do przyjęcia. Wzywamy węgierski rząd do potępienia takich nieodpowiedzialnych wypowiedzi, które podważają stosunki dwustronne i nie odpowiadają duchowi dobrego sąsiedztwa" - napisał na Facebooku rzecznik resortu Ołeh Nikołenko.

Więcej informacji z kraju i ze świata na stronie głównej Gazeta.pl

Kim jest László Toroczkai?

László Toroczkai jest węgierskim politykiem nacjonalistycznym. Założył skrajnie prawicowe ugrupowania HVIM (Ruch Młodzieżowy 64 Komitatów) oraz skrajnie prawicowy ruchu Hunnia. W latach 2003–2013 był głównym redaktorem i wydawcą pisma Magyar Jelen (Węgierska Współczesność).

Jest również założycielem i prezesem skrajnie prawicowej partii politycznej Ruch Naszego Domu.

Z jego inicjatywy na początku 2015 roku powstała po raz pierwszy inicjatywa o zbudowaniu ogrodzenia wzdłuż południowej granicy Węgier, które miałoby na celu zatrzymanie fali uchodźców przekraczających nielegalnie granicę węgiersko-serbską.

Więcej o: