Wołodymyr Zełenski w długim wywiadzie dla programu śledczego "Uvda" emitowanego przez izraelską telewizję, wyraził swoją frustrację stosunkiem Izraela do wojny w Ukrainie, toczącej się już ponad osiem miesięcy. Zełenski od początku wojny prosi Izrael o zaawansowane systemy obrony powietrznej, które pomagałyby w przechwytywaniu rosyjskich ataków rakietowych i dronów. Bezskutecznie, Izrael udzielał dotąd tylko pomocy humanitarnej (dostarczył też szpital polowy oraz hełmy i kamizelki kuloodporne), starając się jednocześnie utrzymać, ze względu na konflikt w Syrii, stosunki dyplomatyczne z Kremlem. Prezydent Ukrainy ma nadzieję, że niedawny atak Rosji na ukraińskie miasta dronami kupionymi od Iranu, będzie dla Izraela impulsem, by zaangażować się również w pomoc wojskową (a przede wszystkim w dostarczeniu zaawansowanych systemów łączności). Zełenski dodał, że według informacji wywiadu Rosja kupiła od Iranu 1500 dronów szturmowych.
Więcej podobnych informacji znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl.
Wojna w Ukrainie. Wołodymyr Zełenski krytykuje Izrael
Podczas wywiadu, który został przeprowadzony 31 października w izraelskiej telewizji, Wołodymyr Zełenski mówił, że nie nie rozumiał stanowiska Izraela oraz jego wcześniejszej odmowy w dostarczeniu do Ukrainy systemów obrony przeciwlotniczej. Zaznaczył, że składał takie prośby w ciągu ostatnich ośmiu miesięcy - przekazuje "The Times of Israel". Najpierw prezydent Ukrainy poprosił pod koniec lutego o systemy radiowe. Następnie zwrócił się z prośbą o broń do skutecznej obrony powietrznej, taką jak Żelazna Kopuła oraz o drony opracowane przez Izrael, po tym, jak Rosja zaczęła używać w Ukrainie irańskich dronów. Prezydent Zełenski na pytanie dziennikarzy przyznał, że korzystał z pomocy Waszyngtonu, by wpłynąć na Izrael, jednak nie podał więcej szczegółów.
- Dostaliśmy trochę darowizn humanitarnych, ale Izrael jest po stronie Rosjan, czy po stronie Ukrainy? Mam szacunek dla Izraela, ale musi wybrać, nie może być mediatorem w tej wojnie - mówił prezydent Zełenski. - Wiem, że Izrael, ludzie w tym kraju, dużo wiedzą o wojnie, widzieli wiele złych rzeczy. Rozumiemy i odczuwamy tę tragedię, to, przez co przeszli Izraelczycy. Znam historię. Tyle razy byłem w Izraelu. Miałem tam wielu krewnych.
Wołodymyr Zełenski przekazał, że niedawno Izrael zdecydował się dostarczyć oczekiwane przez Ukrainę systemy łączności. Zwrócił również uwagę, że gdy pojawiła się Żelazna Kopuła, niezwykle skuteczny izraelski system obrony powietrznej, żaden z dotychczasowych premierów Izraela nie chciał rozmawiać o dostarczeniu jej do Ukrainy, również przed trwającą wojną. - Nie rozumiem Izraela. Miałem spotkania i tyle razy prosiłem każdego z nich o pomoc. Nie chodzi tylko o dawanie pieniędzy czy wojska, ale o wybór właściwej strony - mówił w wywiadzie Zełenski.
Izrael od czasu wybuchu wojny w Ukrainie, nie udzielił jej żadnej pomocy, poza humanitarną. Jak podaje "The Times of Israel" uzasadnieniem tego może być obecna sytuacja w Syrii. Izrael współpracuje tam z rosyjskim wojskiem, które kontroluje przestrzeń powietrzną w Syrii. Izraelscy urzędnicy mieli też wyrazić wcześniej obawy, że przekazana Ukrainie broń, trafi w ręce jej wroga. Izrael jest jednak zaniepokojony współpracą wojskową między Iranem a Rosją. Zełenski stwierdził, że użycie irańskiej broni przez Rosjan w Ukrainie mogło być kluczowe dla zmiany decyzji, dotyczącym wsparcia Ukrainy przez Izrael. - Walczymy z Rosją i Iranem, a teraz mam nadzieję, że Izrael nam pomoże i zdecydowanie zareaguje na to - powiedział Zełenski, cytowany przez "The Times of Israel".