Witalij Kliczko przekazał wiadomości o dozbrojeniu Kijowa w piątek wieczorem.
Wojsko zapewniło mnie, że teraz do Kijowa przybył nowy sprzęt przeciwlotniczy. Niebo będzie lepiej chronione. Mamy nadzieję, że nie będzie więcej ataków i prowokacji z użyciem dronów kamikadze
- podał mer stolicy Ukrainy, którego cytuje agencja Unian.
Amerykański Departament Obrony zatwierdził kolejny pakiet pomocy militarnej dla Ukrainy o wartości 275 mln dolarów. W jego skład wchodzi m.in. amunicja do systemów rakietowych, pociski artyleryjskie, ponad 1300 systemów przeciwpancernych i cztery satelitarne anteny komunikacyjne.
Władze Kijowa i wojskowi szacują, że za 2-3 usuną wszystkie awarie, które spowodowały ostatnie ataki Rosji na miasto i jego infrastrukturą. Kliczko podkreślił, że "miasto robi wszystko, co możliwe, aby oszczędzać zużycie energii elektrycznej". - Na wielu trasach transportu publicznego trolejbusy zastąpiliśmy autobusami. Jednocześnie stolica nie zamierza zatrzymać metra. Jeszcze raz wzywam mieszkańców Kijowa i przedsiębiorstwa do zmniejszania zużycia energii elektrycznej. Istnieje ryzyko poważnego blackoutu - ostrzegł mer Kijowa. W październiku Rosjanie przeprowadzili 51 ataków na elektrownie w całej Ukrainie.
Więcej aktualnych informacji z kraju i ze świata na stronie głównej Gazeta.pl
W sobotnim raporcie ukraińskie dowództwo generalne zwraca uwagę na trwającą ewakuację Chersonia. "Okupanci zabierają cały sprzęt i leki ze szpitali w Chersoniu. Lekarze, którzy odmawiają wyjazdu, mają zakaz wstępu na teren szpitali, nawet po odbiór rzeczy osobistych" - podaje Sztab Generalny w komunikacie na Facebooku.
Ukraińcy podają, że w rejonie Chersonia okupanci masowo przebierają się w cywilne ubrania i osiedlają się w prywatnych domach. Szefowa administracji wojskowej miasta Galina Ługowa przekazała, że Rosjanie "nie planują zostać", ale wywożą i zabierają ze sobą wszystko, co tylko możliwe. Unian zwraca uwagę na to, że w okupowanym Chersoniu jest więcej okupantów niż ludności cywilnej. Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski stwierdził, że Rosja próbuje uczynić z obwodu chersońskiego strefę wykluczenia.
Siły zbrojne Ukrainy zniszczyły około trzystu rosyjskich wojskowych, którzy przygotowywali się do ataku w rejonie Majorska. Ukraiński Sztab Generalny przekazał, że około 60 lżej rannych żołnierzy Federacji Rosyjskiej trafiło do placówek medycznych w Gorłówce.
Rzecznik sztabu Ołeksandr Sztupun powiedział, że w związku z opadami deszczu natarcie sił ukraińskich na wschodzie i południu spowolniło. Jednocześnie ukraińskie wojska nadal atakują tyły okupantów na południu i wschodzie kraju, pozbawiając wroga amunicji i sprzętu.
W ciągu minionej doby Ukraińcy odparli ataki na miejscowości Wodiane, Kamianka i Newelśke w obwodzie donieckim. Rosjanie ostrzelali ponad 30 miejscowości, wśród nich Siwerśk i Preczystiwkę w obwodzie donieckim, Małe Szczerbaki w obwodzie zaporoskim, Dawydiw Brid i Małą Sejdemynuchę w obwodzie chersońskim oraz Kobzarkę w obwodzie mikołajowskim. W tym samym czasie wojska ukraińskie przejęły pełną kontrolę ogniową na autostradzie Swatowe-Kreminna. Dzień wcześniej walki trwały na południe od Kreminnej.
Pomóż Ukrainie, przyłącz się do zbiórki. Pieniądze wpłacisz na stronie pcpm.org.pl/ukraina >>>