Samolot myśliwski SU-30 spadł na dom mieszkalny w Irkucku na Syberii. Gubernator regionu poinformował, że samolot uderzył w piętrowy drewniany budynek. Na miejscu wybuchł pożar. Informacje o ofiarach nie są jasne, NEXTA podaje, że nie żyją dwaj piloci. Na miejscu pracują jednostki straży pożarnej i ratownicze. Myśliwiec miał się rozbić podczas lotu próbnego.
Przeczytaj więcej informacji z kraju i ze świata na stronie głównej Gazeta.pl
"O godz. 18.00 czasu lokalnego podczas lotu próbnego rozbił się samolot SU-30, który spadł na piętrowy dom mieszkalny. Informacji o ofiarach na razie nie ma - donosi Ministerstwo Federacji Rosyjskiej ds. Obrony Cywilnej" - podała na Twitterze agencja Biełsat, publikując film z pożaru. Niedługo później pojawiły się informacje o dwóch zmarłych pilotach. Nie ma ofiar wśród ludności cywilnej.
NEXTA podaje więcej informacji na temat okoliczności pożaru.
"Według rosyjskiego Ministerstwa Sytuacji Nadzwyczajnych to Su-30 rozbił się podczas lotu testowego. Powierzchnia pożaru osiągnęła 200 metrów kwadratowych. Obaj piloci zginęli w katastrofie" - czytamy w komunikacie agencji na Twitterze.
Na nagraniach publikowanych w sieci pożar wygląda bardzo niebezpiecznie.
Rosyjska BBC informuje że w związku z pożarem 150 domów w Irkucku pozostaje bez prądu.
Rosyjski portal podał kommersant.ru, że trzem mieszkańcom domu udało się szczęśliwie opuścić budynek. Komisja Śledcza miała wszcząć sprawę z artykułu o naruszeniu zasad bezpieczeństwa i obsługi transportu lotniczego.
To kolejna tragedia z udziałem myśliwca w Rosji w ciągu tygodnia. W poniedziałek w Jejsku. w okolicy granicy z Ukrainą, rozbił się bombowiec Su-34, uderzając w blik mieszkalny. W wyniku katastrofy zginęło 15 osób. Rosyjskie władze przekazały, że samolot rozbił się podczas startu szkoleniowego z lotniska wojskowego Południowego Okręgu Wojskowego
**************