Liz Truss odchodzi. Nowy premier i lider partii zostanie wybrany w ekspresowym tempie

Nazwisko przyszłego szefa brytyjskiego rządu będzie znane w ciągu tygodnia - ogłosiła odchodząca premierka Wielkiej Brytanii Liz Truss. To efekt ustaleń z Grahamem Bradym, szefem komitetu odpowiedzialnego za wybór nowego lidera Konserwatystów.

 - Uzgodniliśmy, że wybory nowego lidera zakończą się w ciągu następnego tygodnia - powiedziała Liz Truss. - To sprawi, że nie zejdziemy ze ścieżki i zrealizujemy nasze plany fiskalne. A także, że utrzymamy stabilność gospodarczą naszego kraju - podkreśliła premierka.

Graham Brady przekazał w rozmowie z dziennikarzami, że nazwisko przyszłego lidera będzie znane do piątku 28 października.

Więcej treści znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl >>>

Liz Truss od wielu dni zmagała się z buntem we własnej partii. Na jej program gospodarczy fatalnie zareagowały rynki: wzrosły raty kredytów hipotecznych, osłabł funt, Międzynarodowy Fundusz Walutowy wydał ostrzeżenie dotyczące stabilności finansów, interweniować musiał niezależny bank centralny. Na wolnorynkowy plan, skupiający się na obniżkach podatków, negatywnie zareagowali politycy prosocjalnego skrzydła Partii Konserwatywnej.

Liz Truss podczas ogłaszania rezygnacjiLiz Truss: Podaję się do dymisji

Brytyjska premierka wycofała się z planu, a kontrolę nad polityką gospodarczą przejął jej nowy minister finansów. Nowy plan był sprzeczny jednak z programem, na podstawie którego konserwatyści wybrali Liz Truss na liderkę. To z kolei wywołało niepokój wolnorynkowego skrzydła partii i wzmocniło też niezadowolenie polityków prosocjalnych, bo nowy minister zapowiadał zaciskanie pasa.

Napięcie zaostrzyła środowa dymisja szefowej MSW, doniesienia o konflikcie między nią a premierką oraz oskarżenia o to, że stronnicy szefowej rządu siłą zmuszali konserwatywnych posłów do głosowania zgodnie z linią partii.

Zobacz wideo Kobosko: Tusk miał wiele narzędzi, żeby wyjaśnić aferę podsłuchową

Liz Truss odchodzi. Partia wybierze nowego lidera

Kogo członkowie Partii Konserwatywnej widzieliby na stanowisku premiera? Jak wynikało z sondażu YouGov przeprowadzonego jeszcze przed ogłoszeniem dymisji Liz Truss, 32 proc. uczestników badania wskazało na Borisa Johnsona, 23 proc. na byłego ministra finansów Rishiego Sunaka (który przegrał z Truss w walce o fotel szefa rządu), a 10 proc. na sekretarza obrony Bena Wallace'a.

Partia Konserwatywna zrzesza ok. 160 tys. członków.

 **

Pomóż Ukrainie, przyłącz się do zbiórki. Pieniądze wpłacisz na stronie pcpm.org.pl/ukraina >>>

Więcej o: