Umowa na dostawę pocisków ziemia-ziemia i większą liczbę dronów miała zostać zawarta 6 października - podaje agencja Reuters. Miało stać się to podczas wizyty irańskiej delegacji na czele z wiceprezydentem Iranu Mohammadem Mokhberem.
Rosjanie mieli zwrócić się do Iranu o "pociski balistyczne o lepszej celności", szczególnie o pociski Fateh-110 i Zolfaghar.
Więcej treści znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl >>>
- To, gdzie są one używane, nie dotyczy sprzedawcy. Nie stajemy po żadnej stronie w kryzysie w Ukrainie (..) Chcemy zakończenia kryzysu środkami dyplomatycznymi - stwierdził w rozmowie z agencją Reuters jeden z irańskich dyplomatów.
Ukraińcy w ostatnich tygodniach informowali o używaniu przez Rosję irańskich dronów Shahed-136. Były one zaangażowane m.in. w poniedziałkowy atak w Kijowie, co potwierdziła nie tylko Ukraina, ale również Stany Zjednoczone.
Iran zaprzeczał, by przekazywał Rosjanom taki sprzęt, a rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow stwierdził we wtorek, że władze nic o tym nie wiedzą.
"Pojawienie się w arsenale Moskwy w wojnie z Ukrainą irańskich rakiet obok dronów wywołałoby napięcia między Iranem a Stanami Zjednoczonymi i innymi mocarstwami zachodnimi" - wskazuje agencja Reuters.
Minister spraw zagranicznych Ukrainy Dmytro Kułeba zaproponował prezydentowi Wołodymyrowi Zełenskiemu zerwanie stosunków dyplomatycznych z Iranem. Szef ukraińskiego MSZ podkreślił, że sprzedając Rosji drony bojowe Iran stał się wspólnikiem rosyjskich na terytorium Ukrainy.
- Bierzemy pod uwagę zniszczenia infrastruktury cywilnej Ukrainy spowodowane przez irańskie drony, a także śmierć i cierpienia naszego narodu. W związku z pojawieniem się doniesień o możliwej kontynuacji dostaw broni przez Iran do Rosji, przedłożyłem do rozpatrzenia prezydentowi Ukrainy propozycję zerwania stosunków dyplomatycznych z Iranem - powiedział we wtorek Dmytro Kułeba.
Zaznaczył jednocześnie, że Ukraina nie zajmuje stanowiska antyirańskiego, a stosunki dyplomatyczne mogą zostać nawiązane ponownie po tym jak Iran przestanie dostarczać broń do Rosji.
Dmytro Kułeba nazwał też działania Iranu podłością i kłamstwami oraz przypomniał, że Iran zapowiadał zachowanie neutralności w konflikcie rosyjsko-ukraińskim. Szef ukraińskiego MSZ podkreślił, że to Teheran ponosi pełną odpowiedzialność za zniszczenie relacji z Ukrainą.
Siły rosyjskie kontynuują ataki na ukraińskie miasta z użyciem rakiet i dronów-samobójców. Do ataków wykorzystywane są głównie irańskie bezzałogowce Shahed-136.
***
Pomóż Ukrainie, przyłącz się do zbiórki. Pieniądze wpłacisz na stronie pcpm.org.pl/ukraina >>>