Były już szef Federalnego Urzędu Bezpieczeństwa Informacyjnego Arne Schönbohm przekazał w rozmowie z "Der Spiegel", że zwrócił się o wszczęcie postępowania dyscyplinarnego w celu wyjaśnienia wszystkich faktów.
Jak dodał, nie wie, jakie czynności przeprowadził resort spraw wewnętrznych i co ministerstwo mu zarzuca.
Więcej treści znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl >>>
"Der Spiegel" wskazuje, że od kilku dni Schönbohm mierzy się z krytyką w związku z utrzymywaniem kontaktów z stowarzyszeniem bezpieczeństwa cybernetycznego, którego był współzałożycielem i którym wcześniej kierował.
Obecnemu prezesowi stowarzyszenia Hansowi-Wilhelmowi Dünnowi zarzuca się, jak podaje "Der Spiegel", "problematyczne kontakty z Rosją". Dünn był m.in. obserwatorem wyborów prezydenckich w Rosji na zaproszenie Dumy Państwowej. Przed trzema laty podpisał umowę o współpracy swojego stowarzyszenia z rosyjskim odpowiednikiem, którym kierował były wysoki rangą urzędnik rosyjskiego wywiadu.
Arne Schönbohm wcześniej zalecił swoim podwładnym, by nie pojawiali się na wydarzeniach organizowanych przez stowarzyszenie, jednak, jak informuje "Der Spiegel", sam wygłosił ostatnio przemówienie z okazji 10-lecia działalności. MSW miało wyrazić na to zgodę.
***
Pomóż Ukrainie, przyłącz się do zbiórki. Pieniądze wpłacisz na stronie pcpm.org.pl/ukraina >>>