Rosja. Strzelanina w bazie wojskowej pod Biełgorodem. Powodem ataku była kłótnia o religię?

W sobotę na terenie jednostki wojskowej w obwodzie biełgorodzkim w Rosji doszło do strzelaniny. Zginęło co najmniej 11 osób, a kilkanaście zostało rannych. Doradca prezydenta Ukrainy wypowiedział się na temat możliwego powodu ataku.

Na rosyjskim poligonie pod Biełogrodem przy granicy z Ukrainą doszło w sobotę (15 października) do strzelaniny. Nowaja Gazieta, powołując się na rosyjski resort obrony, podała, że zginęło 11 osób, a 15 zostało rannych. Według ukraińskiej agencji Unian, cytującej użytkowników serwisu Telegram, ofiar było jednak więcej - według tej wersji zginąć miało 22 rekrutów szkolących się na poligonie. Tymczasem do sprawy odniósł się doradca Wołodymyra Zełenskiego Ołeksij Arestowicz.

Zobacz wideo Gen. Bieniek: Rosja ma potencjał ludnościowy, może zmobilizować ponad 300 tys. ludzi

Strzelanina w rosyjskiej bazie wojskowej. Doradca Zełenskiego o możliwym powodzie ataku

Jak podaje Agencja Reutera, zdaniem Arestowicza napastnicy pochodzili z Tadżykistanu, a ogień otworzyli po sporze o religię. "Tadżykistan to w większości naród muzułmański, podczas gdy około połowa Rosjan wyznaje różne odłamy chrześcijaństwa. Rosyjskie ministerstwo poinformowało, że napastnicy pochodzili z kraju Wspólnoty Niepodległych Państw, który skupia dziewięć byłych republik sowieckich, w tym Tadżykistan" - czytamy. 

Więcej aktualnych wiadomości dotyczących wojny w Ukrainie znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl

Rosja. Strzelanina w bazie wojskowej. Są zabici i ranni Rosja. Strzelanina w bazie wojskowej. Są ofiary

Rosja. Strzelanina na poligonie w obwodzie biełgorodzkim 

Ogień do żołnierzy miało otworzyć dwóch obywateli jednego z krajów Wspólnoty Niepodległych Państw. Władze rosyjskie nazwały to zdarzenie "aktem terroryzmu" i poinformowały, że obaj napastnicy zostali zastrzeleni. Z kolei źródła ukraińskie podają, że jednemu z nich udało się uciec.

Wcześniej rosyjskie środki masowego przekazu informowały, że na poligonie pod Biełogrodem ponad 100 rekrutów zmobilizowanych z obwodu briańskiego odmówiło wzięcia udziału w ataku na pozycje ukraińskie pod Łymanem.

Prezydent Tadżykistanu zwrócił się do Putina Prezydent Tadżykistanu w długim wywodzie apelował do Putina o szacunek

Więcej o: