W wybuchu na moście Krymskim zginęły cztery osoby, wśród nich był znany moskiewski sędzia - Siergiej Władimirowicz Masłow z Moskiewskiego Sądu Arbitrażowego.
Wszyscy mieli podróżować samochodem marki Cadillac Escalade, który na skutek eksplozji miał wpaść do wody. Auto prowadził sędzia Masłow. TASS podaje, że identyfikacja ciał pozostałych zmarłych nadal trwa.
Więcej najnowszych informacji przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl.
Siergiej Masłow został powołany na sędziego w maju 2014 r. przez Władimira Putina. Prowadził sprawy dotyczące władz Moskwy oraz firm naftowych i gazowych np. Gazpromu. Miał prowadzić m.in. sprawę córki Ramzana Kadyrowa.
Do wybuchu na Moście Krymskim, który łączy Kraj Krasnodarski z półwyspem, doszło w sobotę rano. Prorosyjscy separatyści i rosyjscy urzędnicy zapewniają, że wkrótce uszkodzenia zostaną naprawione, ale w obawie przed całkowitym odcięciem półwyspu od dostaw z Rosji polecono uruchomienie przepraw promowych. Jednak zdjęcia i filmy opublikowane przez internautów wskazują, że uszkodzenia są na tyle poważne, iż naprawa może potrwać wiele miesięcy.
Szef władz okupowanego Krymu Siergiej Aksjonow twierdził, że pas ruchu, który nie uległ zawaleniu, został już otwarty dla samochodów i autobusów. Pojazdy muszą jednak przechodzić rygorystyczne kontrole bezpieczeństwa. Ciężarówki mogą z kolei korzystać jedynie z przeprawy promowej.
Rosja oskarżyła o doprowadzenie do wybuchu stronę ukraińską. FSB poinformowała w środę, że eksplozję na moście Krymskim zorganizował szef Głównego Zarządu Wywiadu Ministerstwa Obrony Ukrainy Kyryło Budanow. Do tej pory Ukraina oficjalnie nie potwierdziła, że jej służby mają coś wspólnego z wybuchem.
W sumie FSB zatrzymała do tej pory 5 Rosjan oraz po 3 obywateli Ukrainy i Armenii w związku ze sprawą.