Urzędnik NATO o możliwym rosyjskim ataku nuklearnym: Prawie na pewno wywołałby "fizyczną odpowiedź"

- Rosyjski atak nuklearny zmieniłby przebieg konfliktu i prawie na pewno wywołałoby "fizyczną odpowiedź" ze strony sojuszników Ukrainy i potencjalnie ze strony NATO - powiedział wysoki rangą urzędnik NATO cytowany przez Agencję Reutera.
Zobacz wideo Czy istnieje ryzyko użycia broni atomowej przez Rosjan? Siemoniak: Ryzyko jest bardzo małe

- Każde użycie broni jądrowej przez Moskwę miałoby "bezprecedensowe konsekwencje" dla Rosji - ostrzegł urzędnik, cytowany przez Reutera.

- To prawie na pewno spowodowałoby fizyczną odpowiedź ze strony wielu sojuszników, a potencjalnie od samego NATO - dodał. Urzędnik podkreślił, że Moskwa używa swoich gróźb nuklearnych głównie po to, aby odstraszyć Sojusz i inne kraje od bezpośredniego włączenia się w wojnę w Ukrainie.

Szef NATO po raz kolejny przestrzega Rosję przed użyciem broni atomowej

Sekretarz generalny NATO po raz kolejny przestrzegł Rosję przed użyciem broni jądrowej. Jens Stoltenberg nawiązał do gróźb władz na Kremlu, dotyczących gotowości wykorzystania broni masowego rażenia w Ukrainie. - Przekazaliśmy Rosji bardzo jasne stanowisko, że to będzie miało poważne konsekwencje - powiedział Jens Stoltenberg. - Rosja wie, że wojny nuklearnej nie można wygrać i nie należy jej wszczynać - podkreślał szef Sojuszu.

Dodał, że NATO uważnie monitoruje rozmieszczenie sił jądrowych. - Nie widzieliśmy żadnych zmian w tym systemie, ale pozostajemy czujni. Ponieważ nuklearne groźby i retoryka ze strony Rosji są niebezpieczne i nieodpowiedzialne - stwierdził sekretarz generalny.

W przyszłym tygodniu odbędą się ćwiczenia NATO testujące odstraszanie nuklearne. Były one planowane jeszcze przed rosyjską napaścią na Ukrainę, do której doszło pod koniec lutego. Zdaniem szefa Sojuszu odwoływanie tych ćwiczeń w obawie przed eskalacją napięcia byłoby szkodliwą oznaką słabości. Jens Stoltenberg podkreślił, że NATO jest sojuszem obronnym, który w ostatnim czasie wzmocnił swoją politykę odstraszania. - Wysyłamy Rosji bardzo wyraźny sygnał, że jesteśmy zdecydowani bronić wszystkich sojuszników - dodał sekretarz generalny NATO.

Prezydent USA: Nie sądzę, by Putin zdecydował się na atak nuklearny

W ubiegłym tygodniu Joe Biden stwierdził, że ryzyko użycia broni atomowej jest obecnie największe od czasów kryzysu kubańskiego. Jednak w rozmowie z CNN przyznał, że nie sądzi, by Putin zdecydował się na atak nuklearny, ale sama groźba użycia broni jądrowej jest niebezpieczna, bo może prowadzić do błędów i niepożądanej eskalacji.

Więcej informacji na temat wojny w Ukrainie na stronie głównej Gazeta.pl

- Myślę, że to nieodpowiedzialne, by mówić, jako przywódca z jednego z największych mocarstw nuklearnych na świecie, że może użyć taktycznej broni jądrowej w Ukrainie - stwierdził.

Joe Biden ocenił, że prezydent Rosji całkowicie pomylił się, licząc, że zostanie przyjęty w Ukrainie z otwartymi ramionami. Prezydent USA wyraził przekonanie, że gdyby Putin zdecydował się na wycofanie z Ukrainy, to prawdopodobnie zachowałby władzę w Rosji.

Joe Biden powiedział też, że nie planuje spotkania z prezydentem Rosji podczas szczytu G-20 w Indonezji. - Nie mam takich intencji, ale jeśli na przykład Putin powie, że chciałby porozmawiać o uwolnieniu Griner to wszystko zależy - mówił Joe Biden, odnosząc się do starań o uwolnienie z rosyjskiego więzienia amerykańskiej koszykarki Brittney Griner.

Joe Biden podkreślił jednak, że w sprawie Ukrainy będzie kierował się zasadą "Nic o Ukrainie bez Ukrainy".

Więcej o: