W środę i czwartek obradować będą także ministrowie obrony państw Sojuszu Północnoatlantyckiego. W obu tych spotkaniach uczestniczy minister obrony Ukrainy Ołeksij Reznikow. Sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg podkreślił, że rozmowy są prowadzone w "kluczowym momencie dla naszego bezpieczeństwa".
Obrona przeciwlotnicza - tego teraz potrzebuje Ukraina. Musimy być w stanie pomóc Ukrainie obronić więcej miast i terytoriów przed przerażającymi rosyjskimi atakami na ludność cywilną
- mówił szef NATO.
Więcej aktualnych informacji z kraju i ze świata na stronie głównej Gazeta.pl
Sekretarz generalny Sojuszu nawiązał do ostatnich gróźb Kremla związanych z zagrożeniem użycie broni jądrowej.
Widzieliśmy spekulacje dotyczące użycia (przez Rosję - przyp. red.) broni atomowej o 'niskiej wydajności' w Ukrainie. Przekazaliśmy Rosji bardzo jasne stanowisko, że to będzie miało poważne konsekwencje. Rosja wie, że wojny nuklearnej nie można wygrać i nie należy jej wszczynać. NATO uważnie monitoruje rozmieszczenie sił jądrowych Rosji. Nie widzieliśmy żadnych zmian w tym systemie, ale pozostajemy czujni. Ponieważ nuklearne groźby i retoryka ze strony Rosji są niebezpieczne i nieodpowiedzialne
- powiedział Jens Stoltenberg.
W przyszłym tygodniu odbędą się ćwiczenia NATO testujące odstraszanie nuklearne, które były zaplanowane jeszcze przed rosyjską napaścią na Ukrainę. Zdaniem szefa Sojuszu odwoływanie tych ćwiczeń w obawie przed eskalacją napięcia byłoby - jak to ujął - szkodliwą oznaką słabości.
Wysyłamy Rosji bardzo wyraźny sygnał, że jesteśmy zdecydowani bronić wszystkich sojuszników
- zapewnił Stoltenberg.
Szef Sojuszu mówił też o priorytetach we wsparciu Ukrainy i w kontekście ostatnich zmasowanych ataków na Kijów i miasta całego kraju zapewnił, że najważniejsze jest zapewnienie obrony przeciwlotniczej.
Sojusznicy, którzy przekazują sprzęt wojskowy Ukrainie, muszą też uzupełnić własne uzbrojenie - gromadzić broń i amunicję. Musimy ustalić, jak uzupełnić nasze zapasy. Podkreślamy z całą mocą, że stoimy po stronie Ukrainy i będziemy ją wspomagać tak długo, jak to będzie konieczne
- przyznał sekretarz generalny NATO. Ministrowie mają uzgodnić wytyczne i plan działania oraz przyspieszyć rozmowy z przemysłem zbrojeniowym, dotyczące długoterminowych kontraktów. To będzie jeden z tematów dwudniowego spotkania szefów resortów obrony. Kolejne to polityka odstraszania nuklearnego w reakcji na retorykę Rosji oraz wzmocnienie ochrony infrastruktury krytycznej.
W trakcie szczytu ministerialnego w Brukseli prowadzone będą rozmowy z przedstawicielami władz ukraińskich na temat dostaw sprzętu wojskowego oraz uzupełnienia zapasów broni i amunicji. Ministrowie obrony NATO mają również przyjrzeć się bliżej niedawnym aktom sabotażu oraz atakom na infrastrukturę cybernetyczną. W spotkaniu w Brukseli bierze udział szef MON Mariusz Błaszczak.
Pomóż Ukrainie, przyłącz się do zbiórki. Pieniądze wpłacisz na stronie pcpm.org.pl/ukraina >>>