Atak rakietowy na Ukrainę kosztował Rosję setki mln dolarów. "Forbes" obliczył koszty akcji raszystów

Rosjanie wystrzelili w poniedziałek w kierunku Ukrainy ponad 80 pocisków rakietowych. Ponad połowę udało się wojsku ukraińskiemu zestrzelić. W wyniku ataku zginęło 18 osób, a ponad 80 zostało rannych. Pociski trafiały w cele cywilne. Ukraiński "Forbes" wylicza, ile raszyści wydali na ten atak.

Ponad 80 pocisków rakietowych w poniedziałek (10 października) wystrzelili Rosjanie, by zaatakować ukraińskie miasta, w tym Kijów. Około 45 rakiet zostało zestrzelonych. Mimo to wiele ładunków trafiło w cele cywilnie. Ukraiński "Forbes" wyliczył, ile Rosję kosztował ten atak. To kwota od 400 do nawet 700 mln dolarów.

Zobacz wideo Zełenski zwrócił się do Rosjan: Trzymajcie się z dala od naszej ziemi, naszej duszy i naszej kultury.

Przeczytaj więcej informacji z kraju i ze świata na stronie głównej Gazeta.pl

Wojna w Ukrainie. Ile Rosjanie wydali na zmasowany atak rakietowy?

"Forbes" podał szacunkowy koszt rosyjskiego ataku na podstawie danych, dotyczących liczby ładunków oraz rodzaju użytego sprzętu. Ukraiński magazyn przekazał, że użycie 84 pocisków manewrujących i 24 dronów, wykorzystanych w poniedziałkowym zmasowanym ataku rakietowym na Ukrainę, musiało kosztować łącznie od 400 do 700 milionów dolarów.

Dokładna liczba pocisków każdego typu wciąż nie jest znana, dlatego przedział kosztów jest tak szeroki.

Według informacji podanych przez dziennikarzy "Forbesa", Rosjanie wykorzystali kilka typów pocisków. Były to m.in.: Ch-101, Ch-555, Calibre, Iskander, S-300, Tornado-S. Szacując koszty ataku, eksperci założyli, że większość ładunków to drogie i bardzo celne pociski Kh-101 i taktyczne (S-300, Tornado-S). Reszta rakiet miała na celu, ich zdaniem, przeciążenie ukraińskiej obrony powietrznej.

Rosja atakuje z dystansu. Ile rakiet wystrzeliła w kierunku Ukrainy?

Od momentu lutowego ataku na Ukrainę Rosjanie często wykorzystują pociski rakietowe. Według ukraińskiego "Forbesa" tylko w pierwszych dwóch miesiącach wojny Kreml wystrzelił ich ponad 1300, co mogło kosztować nawet 7,5 mld dolarów.

Łączna wartość rosyjskiego sprzętu, który wojsko ukraińskie zniszczyło w pierwszym półroczu, szacuje się na 16,6 mld dolarów. Siły agresora miały stracić w sumie ponad 12 tys. sztuk sprzętu (nie wliczając rakiet). 

Wojna w Ukrainie. Bilans poniedziałkowego ostrzału rakietowego

Spośród 83 rosyjskich rakiet ukraińska obrona przeciwlotnicza miała zestrzelić ich w sumie 43. Poza tym Ukraińcy zestrzelili też około 10 irańskich dronów kamikadze Shahed-136, których część startowała z terytorium Białorusi, a część z okupowanego Krymu.

W samym Kijowie zginęło 5 cywilów, a 51 zostało rannych. 4 cywilów zginęło w obwodzie zaporoskim. Rosjanie ostrzeliwali też Chmielnicki na zachodzie Ukrainy i inne zachodnie obwody. Udało im się uszkodzić kilkanaście ważnych obiektów infrastruktury. W Tarnopolu i Lwowie, a także w innych miastach, nie było prądu. Według danych przekazanych przez siły ukraińskie Rosjanie przygotowywali ten atak od początku października, czyli nie był on - jak pierwotnie sądzono - gwałtowną reakcją na zniszczenie mostu Krymskiego.

Na ten atak raszystów, uderzający w cywilów i cywilną infrastrukturę, zareagowali liderzy zachodnich krajów. Szef Rady Europejskiej Charles Michel nazwał rosyjskie działania "zbrodniami wojennymi" i ocenił, że pokazują one desperację Kremla. Słowa potępienia wystosowali także m.in. sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg i szefowa Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen.

Na wtorek zaplanowano telekonferencje przywódców grupy G7 i prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego.

********

Więcej o: