Wybory prezydenckie w Austrii. Nieoficjalnie: zwycięża Alexander Van der Bellen

Alexander Van der Bellen pozostanie prezydentem Austrii przez kolejne 6 lat - wynika z sondażu exit poll. Były szef austriackich Zielonych uzyskał 54,6 procent głosów, zdobywając reelekcję już w pierwszej turze.

Głównym rywalem Alexandra Van der Bellena był Walter Rosenkranz z Wolnościowej Partii Austrii, który uzyskał - według wstępnych sondażowych danych - około 18,9 procent głosów. To jedyny - obok obecnego prezydenta - kandydat, który został nominowany przez partię zasiadającą w parlamencie - Radzie Narodowej.

Pozostałych pięciu wysunęły mniejsze ugrupowania. W kampanii Waltera Rosenkranza dominowały tematy dotyczące nielegalnej migracji i energetyki.

Zobacz wideo Viktor Orban wybuczany w Pradze. źródło: Rada Europejska

Wybory prezydenckie w Austrii. Alexander Van der Bellen zwycięża

O głosy Austriaków walczyli między innymi też: znany publicysta Gerald Grosz oraz satyryk Dominik Wlazny, założyciel lewicowej Partii Piwa. Spośród wszystkich kandydatów jedynie 78-letni Van der Bellen startował po raz drugi.

Więcej treści znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl >>>

Ostateczny wynik wyborów prezydenckich będzie znany w poniedziałek. Prognoz nie ułatwia duża liczba wyborców głosujących listownie. Oddanych w ten sposób głosów jest wiele, a ich liczenie wciąż trwa.

Alexander van der Bellen jest prezydentem Austrii od stycznia 2017 r. Wcześniej przez wiele lat był posłem w Radzie Narodowej, pełnił też funkcję radnego Wiednia.

Więcej o: