Media dotarły do instrukcji z Kremla. "Podkreślić, że Most Krymski nie został zniszczony"

Most Krymski nie został zniszczony, uszkodzono jedynie jego część. Ministerstwo Transportu opracowało już nowe szlaki. Uruchomiono przeprawę promową w Kerczu - takie wytyczne dotyczące "informowania" o sytuacji na Moście Krymskim miały dostać kremlowskie agencje prasowe.

O sprawie pisze niezależny rosyjski portal Meduza. Dziennikarzom udało się dotrzeć do krótkiego "podręcznika", który administracja Władimira Putina miała rozesłać redakcjom. 

Zobacz wideo Zełenski zwrócił się do Rosjan: Trzymajcie się z dala od naszej ziemi, naszej duszy i naszej kultury.

"Podkreśl, że most nie został zniszczony, tylko uszkodzono nawierzchnię drogowej i kolejowej części" - napisano w wytycznych. Dalej instruowano media, by informować o nowych szlakach, które rzekomo uruchomiło Ministerstwo Transportu oraz o działającej przeprawie promowej w Kerczu. 

Meduza zauważa, że, bazując na doniesieniach propagandowych RIA Nowosti i Tass, "rekomendacje administracji są realizowane".

Recep Erdogan (zdjęcie ilustracyjne)Turcja: Putin chce wynegocjować "wielki układ" z Zachodem

Wybuch na Moście Krymskim. Ukraińskie media nieoficjalnie: Operacja SBU

Według nieoficjalnych informacji podawanych przez ukraińskie media wybuchy na Moście Krymskim to efekt działalności ukraińskich służb. W związku z eksplozjami i uszkodzeniem przeprawy Rosjanie wstrzymali tam ruch.

O tym, że eksplozja, do której doszło na moście była operacją specjalną Służby Bezpieczeństwa Ukrainy informują m.in. agencja Interfax Ukraina, ale też portal Ukraińska Prawda. Media powołują się na swoje źródła zbliżone do służb. SBU nie komentuje tych informacji. Tymczasem kierownictwo ukraińskiej poczty zapowiedziało, że z okazji uszkodzenia rosyjskiej przeprawy wypuści znaczek poświęcony temu wydarzeniu.

Do eksplozji na nielegalnej rosyjskiej przeprawie łączącej okupowany Krym z Rosją doszło dziś rano. Ukraińskie wojsko potwierdziło, że na moście zapłonęły cysterny z paliwem. Uszkodzona została też samochodowa część mostu.

Most KrymskiOgromne kolejki do stacji paliw po wybuchu na Moście Krymskim

Więcej o: