Do eksplozji na nielegalnej rosyjskiej przeprawie łączącej okupowany Krym z Rosją doszło w sobotę rano. Ukraińskie wojsko potwierdziło, że na Moście Krymskim zapłonęły cysterny z paliwem. Uszkodzona została też samochodowa część mostu.
Agencja Interfax Ukraina i portal Ukraińska Prawda podają nieoficjalnie, że eksplozja mogła być operacją specjalną ukraińskich służb bezpieczeństwa. Media powołują się na swoje źródła związane ze służbami. SBU nie komentuje tych doniesień.
Więcej informacji na temat wojny w Ukrainie znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl >>>
Tymczasem kierownictwo ukraińskiej poczty zapowiedziało, że z okazji uszkodzenia rosyjskiej przeprawy wypuści znaczek poświęcony temu wydarzeniu. "Z okazji dzisiejszego święta wydamy nowy znaczek z Mostem Krymskim, a dokładniej z tym, co z niego zostało" - przekazał na Twitterze Ihor Smiliański, prezes Ukrposzty.
Znaczki przedstawiają główne postacie "Titanica" - Rose i Jacka - stojących w pozie znanej z filmu na Moście Krymskim w momencie jego zawalenia.
Podobne znaczki Ukrposzta wydała w sierpniu - z trzymającą się za ręce parą, która z daleka ogląda wybuchy na moście. Jak pokazała w sobotę NEXTA, duża wersja znaczka, bez postaci, stanęła w Kijowie, gdzie każdy może zapozować na jego tle.
Wcześniej, w marcu ukraińscy pocztowcy ogłosili wyniki konkursu na znaczek z antywojennym przekazem. Zwycięska grafika Borisa Groha przedstawia ukraińskiego żołnierza, który wyciąga środkowy palec w kierunku rosyjskiego krążownika "Moskwa". Około miesiąca później statek zatonął - po tym, jak został trafiony ukraińskimi pociskami manewrującymi Neptun.
Do kompletu Ukrposzta oferuje jeszcze pocztówki z ukraińskim żołnierzem, który kładzie rękę na ramieniu odwróconego plecami Władimira Putina i mówi: "Proszę uprzejmie do piekła".