Rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow przekazał, że Rosja zamierza odbić terytoria, które utraciła w ostatnich dniach w regionie Chersonia, dodając, że będą one "na zawsze rosyjskie" - podaje BBC. Główny propagandysta Kremla zdementował także informacje, które podał przed południem telegramowy kanał Readovka. Według nich prezydent Rosji Władimir Putin miał zaapelować do narodu o "zmianę statusu operacji specjalnej" na "operację antyterrorystyczną".
Kanał Readovka przywołał wypowiedź sekretarza Rady Bezpieczeństwa Federacji Rosyjskiej Nikołaja Patruszewa, który wspominał o "wzroście zagrożenia terrorystycznego na Krymie i konieczności zapewnienia bezpieczeństwa". Także Siergiej Aksionow, polityk Republiki Autonomicznej Krymu, sugerował przeprowadzenie "operacji antyterrorystycznej" po aneksji nowych regionów do Rosji.
- Prezydent nie planuje zwracać się do narodu rosyjskiego - powiedział Dmitrij Pieskow agencji RIA Novosti.
BBC publikuje także analizę eksperta, który pisze, że wróżby dla rosyjskich dowódców są pesymistyczne.
"W obecnej sytuacji trudno wyobrazić sobie, jak Rosja mogłaby odzyskać jakiekolwiek terytorium, z którego właśnie się wycofała. Straty w armii, morale i sprzęcie były zdumiewające. Od wielu miesięcy Moskwa nie może pochwalić się znaczącymi osiągnięciami. Tymczasem siły ukraińskie budzą coraz większe zaufanie" - pisze analityk Paul Adams.
Ukraińska armia osiąga sukcesy na południu kraju, w prawobrzeżnej części obwodu chersońskiego. Udało się jej tam wyzwolić w ostatnim czasie osiem miejscowości - potwierdziło Dowództwo Operacyjne "Południe" ukraińskiej armii.
Rzecznik dowództwa Południe Władysław Nazarow przekazał, że Ukraińcom udało się wejść na około 20 km w głąb okupowanego terytorium. Wyzwolone wsie to m.in. Dawydiw Brid, Zołota Bałka, Lubimiwka i Chreszczeniwka. Znajdują się one na pograniczu chersońszczyzny z obwodem mikołajowskim i dniepropietrowskim, między rzeką Ingulec a Dnieprem. Tam ukraińska armia przesuwa się na południe wzdłuż drugiej z rzek.
Z kolei według raportu amerykańskiego Instytutu Badań nad Wojną Rosjanie na tym odcinku wycofują się na południe w kierunku Berysławia. Jednocześnie, jak czytamy w analizie think tanku, oddziały rosyjskie są tam słabo wyposażone. Ukraińcy od tygodni ograniczają możliwość rosyjskich dostaw, ostrzeliwując przeprawy przez Dniepr. Trwa też ofensywa ukraińskiej armii w okolicach niedawno zdobytego Łymana w obwodzie donieckim. Tam ukraińskie oddziały nacierają w kierunku obwodu ługańskiego.
We wtorek podczas briefingu prasowego rosyjskie MON zaprezentowało mapy, które potwierdzają straty w obwodzie chersońskim.