Ukraina chce do NATO. Politico: Chłodna reakcja administracji Bidena. Deputowani podzieleni

W piątek Wołodymyr Zełenski ogłosił, że Ukraina będzie ubiegać się w trybie przyspieszonym o członkostwo w NATO. Reakcja amerykańskiej administracji, a także części deputowanych dowodzi jednak, że przeprowadzenie procesu rozszerzenia paktu może nie być łatwe.

W piątek prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski ogłosił, że jego kraj będzie w trybie przyspieszonym ubiegał się o wstąpienie do NATO. Amerykańskie media donoszą, że za oceanem deklaracja nie wywołała jednoznacznego entuzjazmu. 

Ukraina składa wniosek o wstąpienie do NATO. Politico: Deputowani podzieleni

Przewodnicząca Izby Reprezentantów Nancy Pelosi nie wyraziła poparcia dla tej idei wprost. - Jesteśmy bardzo oddani sprawie demokracji w Ukrainie. Wygrajmy tę wojnę. Byłabym jednak za tym, żeby Ukraina miała gwarancję bezpieczeństwa - powiedziała. Jej stanowisko może być dowodem na to, że deputowani do Kongresu USA są podzieleni - twierdzi Politico

Ukraiński wniosek spotkał się jednak ze zrozumieniem części polityków. Zyskał m.in. poparcie deputowanego Mike'a Quigley'a, który niedawno był w Kijowie z wizytą, a nawet spotkał się z prezydentem. - Walka Ukrainy jest jednym z powodów, dla których stworzyliśmy NATO. Po drugiej wojnie światowej doszliśmy do wniosku, że autorytarne reżimy nie mogą niszczyć demokratycznego kraju. I właśnie dlatego musimy poprzeć ten wniosek - oświadczył polityk.

Zobacz wideo "Nie będziemy czekać na pociąg przez 3 godziny. Nikt sobie na to nie może pozwolić"

Stany Zjednoczone boją się eskalacji konfliktu? Obawa o artykuł 5

Jak donosi Politico, deklaracja Ukrainy została przyjęta przez administrację amerykańskiego prezydenta Joe Bidena z dystansem. Tak twierdzi dwóch amerykańskich urzędników, z którymi rozmawiał serwis. Powodem chłodnej reakcji może być artykuł 5 Traktatu Północnoatlantyckiego. Tego, który jasno mówi, że Stany Zjednoczone muszą bronić wszystkich członków sojuszu, jeżeli zostaną oni zaatakowani. Formalnie mogłoby to oznaczać konieczność wysłania amerykańskich wojsk na terytorium Ukrainy. Politico twierdzi, że natychmiastowe wejście Ukrainy do NATO niesie ze sobą ryzyko eskalacji konfliktu. 

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski o tym, że składa wniosek o dołączenie jego kraju do NATO w trybie przyspieszonym, poinformował w piątek. - Ufamy sobie nawzajem, pomagamy sobie nawzajem i chronimy siebie nawzajem. Oto czym jest Sojusz - mówił Zełenski w najnowszym wystąpieniu. Wcześniej Władimir Putin, prezydent Rosji, ogłosił jednostronną aneksję terytoriów okupowanych przez Rosję. 

Więcej o: