Włochy. Giorgia Meloni premierką? Przed wyborami zakazała salutu rzymskiego, ale ceni Mussoliniego

Giorgia Meloni, przywódczyni partii Bracia Włosi, która zwyciężyła w wyborach parlamentarnych, prawdopodobnie zostanie premierką Włoch. Przed kampanią wyborczą Meloni zakazała partyjnym aktywistom wykonywania salutu rzymskiego i wypowiadania skrajnych sądów. Nie odcina się też od faszystowskiego okresu w historii Włoch. Mussolini był jej zdaniem "złożoną postacią", ale wiele osiągnął.

Według cząstkowych wyników wyborów we Włoszech blok centroprawicowy na czele z partią Bracia Włosi Giorgii Meloni uzyskał 43 proc. poparcia, natomiast centrolewica 26 proc. Wynika z tego, że Bracia Włosi zajmą pierwsze miejsce w Izbie Deputowanych i Senacie (26,2 proc.) - przekazuje "The Guardian".

Więcej podobnych informacji znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl.

Zobacz wideo Prezydent Przemyśla o wizycie Salviniego: Na początku myślałem, że to ponury żart

Włochy. Giorgia Meloni może zostać premierką Włoch

Kandydat na premiera włoskiej centroprawicy zostanie wskazany dopiero po szczycie przywódców tego bloku. Mogą nim zostać Giorgia Meloni z Braci Włochów, Matteo Salvini z Ligi i Silvio Berlusconi z Forza Italia - przekazał krajowy koordynator z Forza Italia Antonio Tajani. "Nie mamy uprzedzeń wobec Giorgii Meloni, ale decyzja zapadnie po szczycie: Berlusconiego, Salviniego oraz Meloni, a ostatnie słowo należy do prezydenta Republiki" - oświadczył Tajani, cytowany przez włoski portal prealpina.it. Giorgia Meloni mówiła przed wyborami, że lider zwycięskiego ugrupowania powinien być automatycznie kandydatem na szefa włoskiego rządu.

Partia Bracia Włosi w wyborach politycznych, które odbyły się 25 września, zapewniła sobie pozycję pierwszej partii na czele koalicji centroprawicowej. Program wyborczy partii zapowiada, że kraj powinien "powrócić do głównej roli w sektorze energetycznym, promując zrównoważenie środowiskowe i jednocześnie zmniejszając koszty energii dla firm, władz lokalnych i rodzin. W tym celu należy zwalczyć spekulacje finansowe dotyczące kosztów surowców i ustanowić europejski pułap cen gazu, aby ograniczyć wysokość rachunków za energię" - przekazuje zajmująca się zrównoważonym rozwojem energetycznym organizacja LifeGate.

Partia zapowiadała też walkę o poprawę klimatu - "zwalczanie suszy i zanieczyszczenia naszych wód, a jednocześnie oczyszczanie rzek i jezior. Ratowanie morza i wybrzeża, ochrona ich przed erozją wybrzeża, odzyskiwanie brzegów i dna morskiego z odpadów" - podaje LifeGate. Partia Braci Włoch zapowiadała też obronę granic państwowych i europejskich. Aktualnie wspiera NATO oraz Ukrainę. Parta opowiada się również za ograniczeniem praw osób LGBTQ oraz prawa do aborcji.

Kim jest Giorgia Meloni? Polityczka uznaje dokonania Benito Mussoliniego

Giorgia Meloni urodziła się w 1977 roku. Od wielu lat zajmuje się polityką, ma również wykształcenie dziennikarskie. W 1996 roku rozpoczęła swoją działalność polityczną w organizacji Azione Studentesca, ruch ten wspierał Sojusz Narodowy. W ciągu dwóch lat została radną prowincjonalną Rzymu z ramienia Sojuszu Narodowego, była nią do 2002 r. następnie została prezeską Akcji Młodzieży, która przyłączyła się do Partii Ludu Wolności. W 2008 roku została ministerką ds. młodzieży w jednym z rządów kierowanych przez Silvio Berlusconiego, stanowisko to zajmowała do listopada 2011 roku. W 2012 roku razem z Ignazio La Russa i Guido Crosetto założyła partię Braci Włoch. W 2014 roku została przewodniczącą partii. W 2018 roku utrzymała mandat posłanki, natomiast w 2020 roku została przewodniczącą Sojuszu Europejskich Konserwatystów i Reformatorów.

Symbol Braci Włochów nawiązuje do symbolu Sojuszu Narodowego - płomień w trzech kolorach (zielony, biały, czerwony). Podobny do tego, który stworzyli zwolennicy Mussoliniego. Partia Giorgii Meloni skanduje też hasła z czasów Mussoliniego, czyli "Bóg, ojczyzna, rodzina". Również główne biuro partii mieści się w Rzymie pod tym samym adresem, co wcześniej neofaszystowski Włoski Ruch Społeczny i Sojusz Narodowy. Do budynku - pisze Deutsche Welle - przychodzili zwolennicy Benito Mussoliniego. O samym dyktatorze Meloni mówi zresztą, że był "złożoną postacią". Choć odcina się od jego "błędów", jak nazywa antysemityzm i udział w wojnie, to przyznaje, że Mussolini wiele osiągnął. Wiele lat temu, mając 19 lat, powiedziała francuskiej telewizji, że włoski dyktator był "dobrym politykiem". 

Jak podaje "The Guardian", "Meloni zaprzecza, że jest faszystką". "Nie sądzę, że jest to najważniejszy punkt programu jej partii, ale warto się nim zająć. Jest to prosta gra: partie, których rodowód wywodzi się z ruchów neofaszystowskich, dołożyły wszelkich starań, aby odtruć i zmiękczyć swój wizerunek, deklarując sprzeciw wobec antysemityzmu, rasizmu i historycznego doświadczenia faszystowskiego" - pisze na łamach portalu włoski dziennikarz Roberto Saviano.

W 2019 roku podczas wiecu w San Giovanni, Meloni krzyczała: "Jestem Giorgia, jestem kobietą, jestem matką, jestem Włoszką, jestem chrześcijanką". To samo powiedziała na Światowym Kongresie Rodzin w Weronie, gdzie zapowiedziała - "będziemy bronić Boga, ojczyzny i rodziny". Saviano wyjaśnia, że to hasło - "Dio, patria, famiglia" - było w czasach faszystowskich wszędzie - od ścian domów, przez drzwi urzędów, aż po podręczniki szkolne. 

Dziennikarz podkreśla również, że Meloni jest groźna nie dlatego, że otwarcie identyfikuje się jako faszystka, ale dlatego, że jej poglądy są niejasne. Podczas kampanii wyborczej potępiała Rosję i opowiadała się za wsparciem dla Ukrainy, ale w 2014 roku była przeciwko sankcjom za aneksję Krymu, a zaledwie rok temu pisała w swojej książce, że Władimir Putin "broni europejskich wartości i ideologii chrześcijańskiej".

Przed kampanią Meloni rozesłała do grup partyjnych instrukcje, by nie wygłaszać skrajnych sądów, nie nawiązywać do faszyzmu, a zwłaszcza nie wyciągać rąk w tzw. rzymskim salucie.

Więcej o: