We wtorek 20 sierpnia około godz. 22:20 doszło do szarpaniny na terenie jednego ze sklepów tytoniowych Tobacco Road Corp w pobliżu President Street w Gowanus na Brooklynie w jednym z pięciu okręgów Nowego Jorku. 37-latek przytrzymał drzwi wejściowe jednemu z klientów. Ten jednak nie podziękował, co zezłościło mężczyznę.
Więcej podobnych informacji znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl.
Zdenerwowany 37-latek zapytał mężczyznę, dlaczego mu nie podziękował za potrzymanie drzwi. Początkowo doszło do poważnej wymiany zdań, następnie mężczyźni zaczęli się szarpać na terenie sklepu. Gdy wyszli na zewnątrz, doszło do tragedii. Klamka z drzwi uderzyła jednego z mężczyzn, co skłoniło go do wyciągnięcia noża - informuje "The New York Times". W trakcie bójki 37-latek został trafiony w szyję oraz w brzuch. Następnie został zabrany do Brooklyn Methodist Hospital, gdzie zmarł.
Mężczyzna, który wyciągnął nóż, uciekł z miejsca zdarzenia. Według relacji świadków zaczął uciekać na rowerze na południe w kierunku Carroll Street. W dniu morderstwa miał na sobie czarny sweter, białą koszulę oraz dżinsy i czarny plecak. Bójkę mężczyzn zarejestrowała kamera, która znajdowała się w sklepie. Według świadków zdarzenia 37-latek, który zmarł, drwił z napastnika i go prowokował - informuje "The New York Times". Policja prowadzi obecnie śledztwo w tej sprawie - próbuje ustalić tożsamość sprawcy. Nagranie ze zdarzenia zostało opublikowane w serwisie YouTube.