Donald Trump pozwany. Zarzuty też dla trójki jego dzieci. Prokurator chce 250 mln dol. kary

Donald Trump, troje jego dzieci i dwaj współpracownicy z firmy Trump Organisation zostali pozwani za ok. 200 oszustw finansowych, których mieli się dopuścić w ciągu 10 lat. Prokurator domaga się kar o łącznej wysokości ok. 250 mln dolarów.

Prokuratorka generalna Nowego Jorku Letitia James przedstawiła w środę (21 września) obszerny, ponad 200-stronicowy pozew w związku z trwającym od lat dochodzeniem w sprawie praktyk biznesowych Trump Organisation - podało NBC News.

Joe BidenJoe Biden w ONZ: Rosja usiłuje wymazać swojego suwerennego sąsiada z mapy

James zarzuca Trump Organisation zawyżanie wartości swoich nieruchomości przy staraniach o pożyczki bankowe lub ich zaniżanie tak, by firma mogła płacić niższe podatki.

Oprócz Donalda Trumpa w pozwie zostały uwzględnione jego dzieci - Eric, Ivanka i Donald Jr. - oraz Allen Weisselberg, były dyrektor finansowy Trump Organization i Jeff McConney, inny wieloletni dyrektor wykonawczy firmy.

Zarzuty dotyczą ponad 200 przypadków oszustw, do których miało dojść w ciągu 10 lat. Prokuratura domaga się od Trumpów ok. 250 mln dolarów kary. Chce też, aby firmy zarejestrowane w Nowym Jorku miały pięcioletni zakaz udzielania kredytów rodzinie Trumpa.

John KirbyBiały Dom reaguje na wystąpienie Putina. Zapowiada "surowe konsekwencje"

Będzie kolejny pozew przeciwko Trumpowi. Pisarka oskarża go o gwałt

Również w środę świat obiegła informacja, że E. Jean Carroll, amerykańska pisarka i była felietonistka magazynu "Elle", która oskarżyła Donalda Trumpa o to, że zgwałcił ją 27 lat temu, zamierza złożyć kolejny pozew przeciwko byłemu prezydentowi USA.

Prawniczka pisarki, Roberta Kaplan, przekazała we wtorek, że jej klientka chce pozwać Trumpa za naruszenie jej nietykalności oraz celowe spowodowanie emocjonalnego cierpienia - podała Agencja Reutera.

Więcej wiadomości ze świata znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl >>>

Ustawa podpisana niedawno przez gubernatorkę Nowego Jorku Kathy Hochul daje dorosłym oskarżycielom rok na wniesienie pozwu cywilnego w związku z domniemanymi przestępstwami seksualnymi, bez względu na to, jak dawno do nich doszło.

Carroll utrzymuje, że Trump zgwałcił ją pod koniec 1995 lub na początku 1996 roku w garderobie domu towarowego Bergdorf Goodman na Manhattanie. Trump zaprzeczył, by zgwałcił Carroll. Jego zdaniem pisarka pozwała go, aby poprawić sprzedaż swojej książki.

Kaplan wyjaśniła, że pisarka pozwie byłego prezydenta 24 listopada, kiedy nowe przepisy stanowe wejdą w życie. Dodała, że obecne zarzuty i trwająca sprawa o zniesławienie [Carroll uważa, że została zniesławiona przez Trumpa, gdy zaprzeczył, by miał ją zgwałcić - red.] mogą być łącznie rozpatrywane w lutym 2023 r.

Zobacz wideo Wszystkie pieniądze Donalda Trumpa. Uderzenie w "Trump brand" nie będzie wcale najgorsze [OKO NA ŚWIAT]
Więcej o: