Iran protestuje po śmierci 22-letniej Mahsy Amini. Kobiety golą głowy i palą hidżaby. Są ofiary

Po śmierci 22-letniej Mahsy Amini w Iranie trwają masowe protesty. Według Organizacji Praw Człowieka Hengaw w manifestacjach zginęły co najmniej trzy osoby, a setki zostały ranne. Rodzinę zmarłej odwiedził doradca ajatollaha Alego Chameneia.

22-letnia Iranka Mahsa Amini zmarła w pierwszej połowie września po tym, jak została zatrzymana przez irańską policję ds. moralności, w związku z rzekomym nieprzestrzeganiem przepisów dotyczących ubioru - miało chodzić o brak hidżabu. Kobieta podróżowała z Kurdystanu do Teheranu. Po kilku godzinach od zatrzymania Amini została przewieziona do szpitala i umieszczona na oddziale intensywnej terapii. Kobieta nie przeżyła.

Zobacz wideo Mija 40 lat od rewolucji w Iranie

Iran. Masowe protesty po śmierci 22-letniej Mahsy Amini

Jak podaje hinduski dziennik "The Free Press Journal" 18 września wybuchły w Iranie  masowe protesty. Kobiety protestowały przeciwko zaostrzonym przepisom (nakazującym zasłanianiu głowy, szyi i ramion), goląc głowy i paląc hidżaby. 

Irańska dziennikarka Masih Alinejad opublikowała na Twitterze nagranie z protestu. "Kobiety z Iranu-Saghez zdjęły hidżaby w proteście po zamordowaniu przez policję 22-letniej Mahsy Amini, śpiewając: 'Śmierć dyktatorowi!' Zdejmowanie hidżabu jest w Iranie przestępstwem. Wzywamy kobiety i mężczyzn na całym świecie do okazania solidarności" - napisała.

Dziennikarka opublikowała także nagranie z protestów na Uniwersytecie w Teheranie. "Studenci przyłączyli się do protestu przeciwko zamordowaniu Mahsy Amini przez policję hidżabową i skandowali: 'Kobieta, życie, wolność'. Irańczycy są oburzeni. Wczoraj [17 września - red.] siły bezpieczeństwa otworzyły ogień do protestujących w mieście Saghez, ale teraz do protestu dołączył Teheran" - czytamy.

Organizacja Praw Człowieka Hengaw opublikowała w środę (21 września) raport dotyczący protestów. Okazuje się, że strajki objęły 24 miasta Kurdystanu. Jak czytamy, tylko w poniedziałek "co najmniej trzech obywateli zostało zabitych, 221 innych zostało rannych, a ponad 250 obywateli kurdyjskich zostało przymusowo uprowadzonych przez siły bezpieczeństwa Republiki Islamskiej".

Więcej aktualnych wiadomości ze świata znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl

Iran. Doradca ajatollaha Alego Chameneia odwiedził rodzinę zmarłej 22-latki

Tymczasem w związku ze śmiercią 22-latki wypowiedział się Abdolreza Pourzahabi, doradca najwyższego przywódcy Islamskiej Republiki Iranu ajatollaha Alego Chameneia. Pourzahabi odwiedził w poniedziałek rodzinę Mahsy Amini. - Wszystkie instytucje podejmą działania w obronie praw, które zostały naruszone - powiedział, jak cytuje Agencja Reutera. Dodał, że będzie przyglądał się sprawie śmierci kobiety. 

Śmierć Mahsy Amini. 22-letnia Iranka zmarła po zatrzymaniu przez policję ds. moralności

Według świadków Amini została pobita w policyjnej furgonetce. Po kilku godzinach od aresztowania Amini została zabrana do szpitala i umieszczona na oddziale intensywnej terapii. 22-latka znajdowała się w śpiączce, według personelu szpitala doszło do obumarcia mózgu.

Policja zaprzecza jakoby doszło do pobicia, twierdząc, że kobieta zmarła w wyniku ataku serca. Jej rodzina nie zgadza się jednak z takim wyjaśnieniem, podkreślając, że 22-latka nie miała problemów zdrowotnych.

Więcej o: