Putin na kanapie, Erdogan jak gospodarz. "To tylko kilku dyktatorów spędzających razem czas..." [ZDJĘCIE]

W mediach społecznościowych dużą popularnością cieszy się zdjęcie ze spotkania w ramach Szanghajskiej Organizacji Współpracy w Uzbekistanie. Widać na nim przywódców państw tj. Rosja, Białoruś czy Uzbekistan, siedzących przy stole, na którym znajdują się przekąski i alkohol. Większość osób zwraca uwagę na Władimira Putina i Recepa Tayyipa Erdogana. Wymieniono też, których polityków zabrakło.

Na fotografii wykonanej podczas szczytu Szanghajskiej Organizacji Współpracy w Uzbekistanie widać polityków, który siedzą przy dwóch okrągłych stołach zastawionych przekąskami. Na stole znalazły się też alkohole - m.in. wino oraz kieliszki na wódkę. Użytkownicy mediów społecznościowych zauważają, że wygląda to bardziej jak spotkanie towarzyskie, niż szczyt przywódców państw, którzy mieli dyskutować o najpoważniejszych sprawach. Komentatorzy uważają też, że zdjęcie jest "niestosowne" w czasie, gdy w Ukrainie toczy się wywołana przez Rosję wojna. 

Zobacz wideo Ile może potrwać jeszcze wojna w Ukrainie? Ekspert wyjaśnia

Uzbekistan. Putin i Łukaszenka na kanapie, Erdogan wygląda jak gospodarz - ich zdjęcie stało się popularne w mediach społecznościowych

"Erdogan wygląda jak gospodarz, choć gospodarz Mirsioyev siedzi na kanapie obok Putina" - napisała dziennikarka ARD. Ina Ruck wytyka też, że prezydent Turcji siedzi wyżej od reszty - na krześle, przez co wygląda także na najważniejszego polityka ze zgromadzonych. Krzesło wybrał także prezydent Azerbejdżanu - Ilham Alijew. Na niższej kanapie siedzą natomiast kolejno prezydent Uzbekistanu Shavkat Mirziyoyev, prezydent Rosji Władimir Putin, prezydent Białorusi Alaksandr Łukaszenka i prezydent Iranu Ebrahim Ra’isi. 

Przeczytaj więcej aktualnych informacji na stronie głównej Gazeta.pl.

Przez to, że Putin i Łukaszenka siedzą na kanapie, muszą pochylać się bardziej w stronę stołu, przez co wyglądają na zgarbionych. Białoruska dziennikarka i aktywista Hanna Liubakova oceniła, że w Samarkandzie obaj politycy chcieli pokazać, że nie są izolowani na świecie. Zdjęcie to pokazuje jednak, że mogą oni liczyć tylko na wsparcie dyktatorów lub przywódców niewielkich państw. "Jeśli uważasz, że Putin lub Łukaszenka są tacy potężni, to spójrz na to zdjęcie" - dodała. 

Dziennikarka "The National News" Joyce Karam zauważyła natomiast, że na zdjęciu nie ma przywódcy Chin oraz premiera Indii, a ustawione na stołach jedzenie pozostaje nietknięte.

 "To tylko kilku dyktatorów spędzających razem czas... Erdogan i Alijew, cieszący się towarzystwem Putina i Łukaszenki. Ale nie zapominajmy, że Armenia jest sojusznikiem Rosji" - napisał na Twitterze Diogo Pinto · Dyrektor ds. Polityki w Międzynarodowej Federacji Samochodowej FIA (Region I).

Więcej o: