W lesie pod wyzwolonym miastem Izium, gdzie znaleziono masowe groby ofiar rosyjskich okupantów, pracuje około dwustu funkcjonariuszy organów ścigania i ekspertów. Ekshumowane ciała zostaną wysłane do badań kryminalistycznych, by ustalić dokładne przyczyny śmierci.
"Ci ludzie byli torturowani i straceni. Wśród pochowanych są też dzieci" - przekazał Ołeh Syniehubow, dodając, że odnaleziono ciała z rękami związanymi za plecami, a jedna osoba została pochowana z liną na szyi. "Zmarli zostaną pochowani z należytym szacunkiem po zidentyfikowaniu ich tożsamości" - dodał.
Szef charkowskiej obwodowej administracji wojskowej zapewnił też, że każda śmierć zostanie zbadana i stanie się dowodem zbrodni wojennych Rosji w sądach międzynarodowych. Według informacji szefa charkowskiej obwodowej administracji wojskowej na wyzwolonych terytoriach obwodu charkowskiego torturowanych i zabitych zostało ponad tysiąc obywateli Ukrainy.
Więcej wiadomości na stronie głównej Gazeta.pl
Josep Borrell napisał, że Unia Europejska jest głęboko zszokowana tym odkryciem w Izium. "Potępiamy te okrucieństwa w najostrzejszych słowach. [...] To nieludzkie zachowanie sił rosyjskich musi się natychmiast skończyć" - podkreślił. Przypomniał też, że agresji Rosji pozostawia zniszczenia na całej Ukrainie, a w jej trakcie zamordowane zostały tysiące cywilów.
Szef unijnej dyplomacji zapewnił też, że Rosja, jej przywódcy polityczni i wszyscy zaangażowani w trwające naruszenia prawa międzynarodowego na Ukrainie zostaną pociągnięci do odpowiedzialności. "Unia Europejska wspiera wszelkie wysiłki w tym zakresie" - dodał.
Również szef gabinetu prezydenta Andrzeja Dudy odniósł się do makabrycznego odkrycia w Izium. "Wstrząsające jest to, że Izium wpadło w ręce agresora 1 kwietnia, tego samego dnia kiedy świat dowiedział się o masakrze w Buczy. Oni wiedzieli, że już znamy ich metody i z zimną krwią robili swoje" - napisał Paweł Szrot.
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski wezwał świat do uznania Federacji Rosyjskiej za państwo finansujące terroryzm, aby nie powtórzyły się okrucieństwa popełnione przez armię rosyjską w Buczy, Mariupolu i Izium.
Podkreślił, że w miejscu odnalezienia masowych grobów pod Izium w wyzwolonym obwodzie charkowskim pracują śledczy, prokuratorzy i eksperci. - Są tam pochowane całe rodziny - matka, ojciec, córka. Ponad czterysta grobów w lesie pod Iziumiem - wskazał.
- To kolejny dowód barbarzyństwa, którego dopuścili się Rosjanie na okupowanych terytoriach. Jest tam ciało człowieka uduszonego liną wrzucone do jamy razem z tą liną, ciała z połamanymi rękami i innymi śladami tortur. Jest masowy grób wojskowych - 17 ciał ze śladami katowania - dodał prezydent Ukrainy.
Ukraiński przywódca zaapelował do światowych przywódców o uznanie Rosji za państwo terrorystyczne, aby okrucieństwa sterowane z Kremla zostały zatrzymane. - Widzieliście Buczę, widzieliście Mariupol, teraz macie Izium - dodał Wołodymyr Zełenski.