Dynastia Romanowów rządziła Rosją przez ponad trzy wieki, w latach 1613-1917. Bliscy i dalecy kuzyni rozjeżdżali się po całej Europie i zawierali małżeństwa na dworach królewskich całego kontynentu - wyjaśnia na początku publikacji "The Moscow Times". Związki pozwalały tworzyć sojusze polityczne i gospodarcze. Takie sojusze Windsorowie zawierali też pośrednio z Romanowami.
Więcej aktualnych informacji z kraju i ze świata na stronie głównej Gazeta.pl
Rosyjscy dziennikarze śledzą drzewo genealogiczne Karola III, począwszy od jego ojca. Książę Filip był spokrewniony z Romanowami przez wszystkich swoich dziadków. Babką ze strony ojca [więc prababką Karola - przyp. red.] była wielka księżna Olga Konstantinowna, wnuczka cara Mikołaja I. Dziadek Filipa ze strony ojca [pradziadek Karola] Jerzy I Grecki był szwagrem Aleksandra III. Aleksander zaś był spokrewniony z królową Marią.
"Russia Beyond" podkreśla z kolei, że związku obu rodów sięgają czasów królowej Wiktorii, zwanej "babcią Europy" [panowała przez 63 lata, 1837-1901 r.]. Pradziadek króla Karola III ze strony matki, brytyjski król Jerzy V, był wnukiem królowej Wiktorii. A Mikołaj II, ostatni car Rosji, był żonaty z inną wnuczką Wiktorii, Alix z Hesji, w Rosji znaną jako Aleksandra Fiodorowna. Król Jerzy V był kuzynem Mikołaja II. Ich matki, Aleksandra Duńska i Maria Fiodorowna (Dagmar z Danii), były siostrami. Obaj władcy byli do siebie bardzo podobni, znane są historie o tym, że zamieniali się mundurami i służba oraz współpracownicy nie dostrzegali tego i często ich mylono.
Rosyjskie media przypominają o wizytach, które Karol, jeszcze jako książę Walii, składał w Rosji. W 1994 przybył do Petersburga na zaproszenie burmistrza miasta, Anatolija Sobczaka. Odwiedził wtedy twierdzę św. Piotra i Pawła (gdzie pochowanych jest wielu Romanowów) i spacerował po mieście. Kolejną wizytę, również w Petersburgu, Karol złożył w 2003 roku. Był również we wsi Peterhof, dawnej rezydencji rosyjskich carów.
W piątek król po raz pierwszy po objęciu tronu odwiedził Walię. Na zamku w Cardiff Karol III spotkał się z pierwszym ministrem Walii Markiem Drakefordem. Król i królowa małżonka uczestniczyli również w spotkaniu lokalnych organizacji charytatywnych.
Wcześniej Karol III spotkał się z parlamentem Walii. Po otrzymaniu kondolencji król przemawiał po walijsku przez ponad minutę. Brytyjscy komentatorzy podkreślają, że to bezprecedensowe, aby monarcha mówił w języku walijskim w ten sposób. Karol stwierdził m.in., że Walia zajmowała szczególne miejsce w sercu zmarłej królowej. Dodał, że to zaszczyt być księciem Walii i że jego syn William, który przyjmuje ten tytuł, ma "głęboką miłość" do tego narodu.
Przed zamkiem w Cardiff na monarchę czekała też grupa około stu protestujących. Gwizdali i krzyczeli "nie mój król". Mieli też plakaty z napisami "nie dla monarchii, nie dla Karola" i "demokracja teraz".
Pomóż Ukrainie, przyłącz się do zbiórki. Pieniądze wpłacisz na stronie pcpm.org.pl/ukraina >>>