Jak informuje "Komsomolskaja Prawda" na Telegramie, Władimir Surgokin był redaktorem naczelnym gazety od 1997 roku. "Zmarł nagle podczas wyprawy po Kraju Nadmorskim" - czytamy w komunikacie. Podróż Sungorkina była związana ze zbieraniem materiałów do książki o Władimirze Arsjeniewie, badaczu Dalekiego Wschodu.
Agencja TASS, powołując się na własne źródła, podała, że przyczyną śmierci Sungorkina był udar mózgu.
Pracę w gazecie dziennikarz rozpoczął w 1985 roku. Przed objęciem stanowiska redaktora naczelnego był korespondentem. Rosyjska sekcja BBC zwraca uwagę w swoim artykule, że "Komsomolskaja Prawda" bywa nazywana ulubioną gazetą Władimira Putina.
Sam dziennikarz zaś konsekwentnie popierał rosyjskiego przywódcę. Putin był jedną z pierwszych osób, które złożyły kondolencje w związku ze śmiercią Sungorkina. Nazwał go "patriotą i niezwykłą, obdarzoną talentem twórczym osobą". Po agresji Rosji na Ukrainę dziennikarz został objęty sankcjami Unii Europejskiej w związku z "dezinformacją i manipulowaniem faktami".