Armenia. Wstępny bilans starć z Azerbejdżanem. Zginęło co najmniej 49 osób

Z informacji podanych przez Armenię wynika, że w starciach wzdłuż granicy z Azerbejdżanem zginęło do tej pory co najmniej 49 armeńskich żołnierzy - podaje agencja Reutera. "Azerbejdżan używa artylerii, moździerzy i dronów, uderza w infrastrukturę wojskową i cywilną" - przekazał wcześniej minister obrony Armenii Drastamat Kanajan.

Armenia informuje, że jest atakowana przez siły Azerbejdżanu, który próbuje wkroczyć na jej terytorium. Wzdłuż wspólnej granicy obu państw doszło do starć. Po obu stronach są ofiary.

"Od godziny 08:00 w dniu 13 września sytuacja na granicy ormiańsko-azerbejdżańskiej nie zmieniła się znacząco. Wróg nadal używa artylerii, moździerzy, dronów i karabinów dużego kalibru w kierunku miejscowości Wardenis, Sotk, Artanish, Ishkhanasar, Goris i Kapan, atakując zarówno infrastrukturę wojskową, jak i cywilną" - przekazał we wtorek armeński resort obrony.

Więcej treści znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl >>>

Służba prasowa rządu podała, że na posiedzeniu Rady Bezpieczeństwa Armenii pod przewodnictwem premiera Nikola Pasziniana postanowiono oficjalnie odwołać się do Rosji w celu skorzystania z postanowień Traktatu o przyjaźni, współpracy i wzajemnej pomocy między Rosją i Armenią, a także do Organizacji Układu o Bezpieczeństwie Zbiorowym i Rady Bezpieczeństwa ONZ.

Artyleryjski ostrzał Armenii. Azerbejdżan zaatakował w nocy Azerbejdżan próbuje wkroczyć na terytorium Armenii

Ministrowie obrony Armenii i Rosji Suren Papikyan i Siergiej Szojgu podczas wtorkowej rozmowy telefonicznej rozmawiali na temat ustabilizowania sytuacji na granicy ormiańsko-azerbejdżańskiej.

"Podczas rozmowy Papikyan przedstawił Szojgu sytuację powstałą w wyniku zakrojonej na szeroką skalę agresji Azerbejdżanu na suwerenne terytorium Armenii. Ministrowie obrony Armenii i Rosji osiągnęli porozumienie w sprawie podjęcia niezbędnych kroków w celu ustabilizowania sytuacji" – podała służba prasowa Ministerstwa Obrony Armenii.

Zobacz wideo Kowal: Raport Macierewicza dotyczący katastrofy smoleńskiej jest nieprawdziwy, niewiarygodny

Starcia na granicy Armenii i Azerbejdżanu

Z kolei resort obrony Azerbejdżanu podał we wtorek w południe, że minister Zakir Hasanow rozmawiał przez telefon zer swoim tureckim odpowiednikiem Hulusim Akarem. Hasanow miał przekazać Akarowi, że konfrontacja bojowa była efektem "zakrojonych na szeroką skalę prowokacji strony ormiańskiej" i "działania strony przeciwnej zostały zdecydowanie stłumione".

Reuters podaje, że Azerbejdżan i Armenia uzgodniły zawieszenie broni wcześnie rano w poniedziałek, aby powstrzymać wybuch działań wojennych w regionie Górskiego Karabachu, ale rozpadł się on kilka minut później.

Napięcia między Azerbejdżanem i Armenią rozgorzały z dnia na dzień w związku z ostatnią eskalacją trwających od dziesięcioleci działań wojennych między dwoma krajami Kaukazu południowego o kontrolę nad spornym regionem.

***

Pomóż Ukrainie, przyłącz się do zbiórki. Pieniądze wpłacisz na stronie pcpm.org.pl/ukraina >>

Więcej o: