Papież mówił o "totalnej wojnie światowej". Dziękował za wstawiennictwo Jana Pawła II

Franciszek przemawiał w sobotę w Papieskiej Akademii Nauk. W wystąpieniu ocenił, że trwa "totalna" wojna światowa. Papież powiedział także, że należy prosić Boga, by oddalił niebezpieczeństwo wojny atomowej.

Papież powiedział, że świat mimo dwóch tragicznych wojen światowych nie nauczył się szacunku dla praw człowieka, prawa międzynarodowego i współpracy. Wskazał, że nasilają się nie tylko anachroniczne konflikty, lecz także skrajny, agresywny nacjonalizm.

W efekcie wybuchają nowe wojny, mające zapewnić dominację, w których giną niewinni ludzie, wśród nich dzieci. Papież przywołał swoje słowa sprzed kilku lat o tym, że toczy się trzecia wojna światowa w kawałkach. - Dzisiaj możemy powiedzieć: totalna - ocenił duchowny. 

Więcej najnowszych informacji przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl.

Zobacz wideo Czy papież Franciszek przyleci do Polski? Szrot: To jest decyzja Ojca Świętego. Prezydent go zaprosił

Przypomniał, że św. Jan Paweł II dziękował Bogu za uchronienie świata przed wojną nuklearną. Powiedział, że niestety, obecnie musimy się o to znów modlić do Boga, bo takie zagrożenie pojawia się po raz kolejny.

Franciszek apeluje do naukowców. Zagrożenia dla ludzi są coraz większe

- W imię Boga, który podarował nam planetę, by stać na jej straży i ją rozwijać, jesteśmy dzisiaj wezwani do ekologicznego nawrócenia, by uratować wspólny dom i życie nasze oraz przyszłych pokoleń, a nie zwiększać nierówności, wyzysk i zniszczenie - mówił Franciszek, cytowany przez PAP.

Ukraińcy oddają hołd Elżbiecie IIWojna w Ukrainie. Żołnierze oddają hołd królowej Elżbiecie

Papież zaznaczał, że potrzebna jest mobilizacja środowiska naukowców, by przezwyciężyć ubóstwo, nowe formy niewolnictwa i uniknąć wojen. Franciszek wezwał naukowców z całego świata, by zjednoczyli wysiłki, by "rozbroić naukę i utworzyć siły na rzecz pokoju".

Następnie duchowny dziękował Janowi Pawłowi II za to, że za wstawiennictwem Maryi uchroniono świat przed wojną atomową. - Niestety dzisiaj musimy dalej się modlić z powodu tego zagrożenia, które już dawno powinno było zostać zażegnane - stwierdził.

Incydent w LondynieLondyn. Mężczyzna przeskoczył barierkę przed przejazdem króla Karola

Więcej o: