W pierwszym orędziu do narodu Karol III poświęcił sporo czasu swojej rodzinie. Oddał hołd "ukochanej żonie Kamili", zaznaczając, że stała się królową małżonką. Podkreślił, że Kamila z oddaniem będzie realizowała swoje obowiązki w nowej roli. - Polegam na miłości mojej żony - mówił, dodając, że są razem od 17 lat.
Karol III nawiązał też do nowych zadań i obowiązków Williama, które syn przejął od niego. - William przyjmuje dziś tytuły szkockie, które miały dla mnie tak ogromne znaczenie. Wchodzi w moją rolę, jako książę (ang. duke) Kornwalii, przejmuje zadania za księstwo, czyli rolę, którą pełniłem przez ponad 50 lat - mówił.
- Wiem, że nowy książę Walii, mając u boku Katherine będą - jestem tego pewien - inicjować narodową debatę i pomogą wynieść potrzebujących z jej marginesu - dodał.
Więcej najnowszych informacji przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl.
Wspomniał również o Harrym i Meghan, którym przesłał "wyrazy miłości". - Chciałbym wyrazić moją miłość do Harry’ego i Meghan, którzy budują swoje życie za morzem - dodał.
Król Karol III podkreślił na początku, że przemawia do narodu z uczuciem smutku. - W ciągu swojego życia Jej Królewska Mość, moja ukochana matka, była inspiracją, przykładem dla mnie i całej mojej rodziny - mówił. Zaznaczył, że jego rodzina ma wobec królowej dług m.in. za jej miłość, przewodnictwo i zrozumienie.
Karol III przekazał, że "uczucia, podziw i szacunek", które wzbudzała królowa Elżbieta II, "stały się znakiem poznawczym jej panowania". - Jak może zaświadczyć każdy członek mojej rodziny, łączyła te cechy z ciepłem, humorem i nieomylną umiejętnością dostrzegania w ludziach tego, co najlepsze - podkreślił król.
Więcej o orędziu Karola III pisaliśmy w materiale poniżej:
W czwartek zmarła królowa Elżbieta II. Monarchini mała 96 lat. Panowanie rozpoczęła w 1952 roku, jako szósta kobieta w historii Wielkiej Brytanii. Była najdłużej panującym władcą w historii Zjednoczonego Królestwa.
W chwili śmierci Elżbiety II królem został jej syn, Karol. Jego małżonka, Kamila, zyskała tytuł królowej małżonki.
W czwartek służby prasowe opublikowały pisemne oświadczenie nowego monarchy.
"Śmierć mojej ukochanej Matki, Jej Wysokości Królowej, to czas ogromnego smutku dla mnie i wszystkich członków mojej rodziny. Opłakujemy odejście umiłowanej Monarchini i ogromnie ukochanej Matki. Wiem, że tę stratę odczuje głęboko cały kraj, Wspólnota Narodów i niezliczona ilość ludzi na całym świecie" - podkreślił Karol III.
"W czasie żałoby i okresu przemian, moja rodzina i ja pocieszamy się świadomością, jakim szacunkiem i głęboką sympatią cieszyła się Królowa" - dodał król.