W czwartek zmarła królowa Elżbieta II. Monarchini mała 96 lat. Panowanie rozpoczęła w 1952 roku, jako szósta kobieta w historii Wielkiej Brytanii. Była najdłużej panującym władcą w historii Zjednoczonego Królestwa.
W 2015 roku pobiła rekord królowej Wiktorii, swojej praprababki. Za jej panowania rządowi w Londynie przewodziło piętnaścioro premierów. Na tronie Piotrowym zasiadało w tym czasie siedmiu papieży.
Więcej wiadomości na stronie głównej Gazeta.pl
W momencie śmierci Elżbiety II królem został jej syn, Karol. Kilkadziesiąt minut później służby prasowe opublikowały oświadczenie nowego monarchy. "Śmierć mojej ukochanej Matki, Jej Wysokości Królowej, to czas ogromnego smutku dla mnie i wszystkich członków mojej rodziny. Opłakujemy odejście umiłowanej Monarchini i ogromnie ukochanej Matki. Wiem, że tę stratę odczuje głęboko cały kraj, Wspólnota Narodów i niezliczona ilość ludzi na całym świecie" - podkreślił Karol.
"W czasie żałoby i okresu przemian, moja rodzina i ja pocieszamy się świadomością, jakim szacunkiem i głęboką sympatią cieszyła się Królowa" - dodał król.