6 lutego 2022 roku królowa Elżbieta II obchodziła 70-lecie wstąpienia na tron Wielkiej Brytanii. Podczas przemówienia monarchini wygłosiła zaskakujące słowa, które dotyczyły drugiej żony Karola - księżnej Kornwalii - Camilli.
Elżbieta II zapowiedziała, że jej wolą jest to, by Camilla po koronacji Karola nosiła tytuł królewski:
Kiedy nadejdzie czas i mój syn książę Karol zostanie królem, wiem, że okażecie mu i jego żonie Camilli, takie samo wsparcie, jakie okazaliście mi. I jest moją najgłębszą wolą, by, gdy to się stanie, Camilla była znana jako królowa i kontynuowała swoją pracę na rzecz monarchii
- powiedziała królowa. Camilla, jeśli Karol zostanie królem, będzie nosiła tytuł królowej małżonki.
Książę Karol poślubił Camillę Parker-Bowles w kwietniu 2005 roku. Wówczas królowa Elżbieta II nadała jej tytuł księżnej Kornwalii, zamiast tytułu księżnej Walii - który nadaje się żonom następców tronu i który przysługiwał księżnej Dianie. To miał być znak tego, że po koronacji Karola Camilla nie będzie nosiła tytułu królewskiego - zamiast tego miała być nazywana księżną małżonką.
Jasna tradycja obowiązuje w przypadku małżonka monarchini. Tak, jak to było w przypadku zmarłego księcia Filipa, który mógł nosić tylko tytuł księcia małżonka.
Karol poznał i zakochał się w Camilli - wówczas Shand, na długo przed poznaniem Diany. Camilla została uznana przez Windsorów za nieodpowiednią kandydatkę na przyszłą królową Wielkiej Brytanii. Dyskwalifikowało ją m.in. to, że nie wywodziła się z arystokracji. Chociaż była w wieku Karola, uznano, że jest za stara na małżonkę. Poza tym Camilla nie była dziewicą.
Camilla przyjęła oświadczyny Andrew Parker-Bowlesa, który miał być kochankiem siostry Karola - Anny. Karol natomiast poślubił 20-letnią Dianę Spencer. Mimo tego Karol i Camilla utrzymywali kontakty. W 1995 roku Camilla rozwiodła się z mężem, a rok później Karol rozwiódł się z Dianą. W 2005 roku królowa wyraziła zgodę na ślub Karola pod warunkiem, że Camilla nigdy nie zostanie królową.
W lutym 2022 roku brytyjski dziennik "Daily Mail" zastanawiał się, jak będzie wyglądać koronacja Karola. Z ustaleń gazety wynika, że ceremonia w Opactwie Westminsterskim będzie krótsza i tańsza niż koronacja Elżbiety II - te dwa aspekty mają być kluczowe w planie pod kryptonimem "Operation Golden Orb".