Białoruś rozpoczęła manewry tuż przy granicy z Polską. Są też Rosjanie. "Wyzwalanie terytorium zajętego przez wroga"

Przez najbliższy tydzień w trzech różnych miejscach Białorusi prowadzone są ćwiczenia wojskowe. Żołnierze trenują w okolicy Mińska, w regionie Witebska na północnym wschodzie kraju oraz w Brześciu, tuż przy granicy z Polską. Według doniesień sztabu generalnego Ukrainy w ćwiczeniach mają brać udział żołnierze z Rosji.

Białoruskie ministerstwo obrony podało informację, że żołnierze ćwiczą "wyzwalanie terytorium tymczasowo zajętego przez wroga" i odzyskiwanie kontroli nad regionami przygranicznymi. O manewrach informuje m.in. agencja Unian. Mińsk nie wsparł militarnie Moskwy w prowadzonej przez nią wojnie w Ukrainie. Jednak terytorium Białorusi jest otwarte dla żołnierzy rosyjskich, którzy właśnie z tego terenu prowadzą część operacji wojskowych przeciwko Ukraińcom.

Więcej aktualnych informacji z kraju i ze świata na stronie głównej Gazeta.pl 

Zobacz wideo Płk rez. dr Piotr Łukasiewicz: Wojna w Ukrainie będzie jeszcze długo trwała

Unian zwraca uwagę na inne zadania, jakie Białoruś stawia swojej armii. Lista obejmuje wsparcie lotnicze dla wojska, zapewnienie i utrzymanie stanu wojennego oraz zwalczanie grup sabotażowych i rozpoznawczych wroga, oraz nielegalnych formacji zbrojnych.

1 września Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy ostrzegł o wspólnych ćwiczeniach Białorusi i Rosji przy granicy z Ukrainą. Według zastępcy szefa Głównego Zarządu Operacyjnego Sztabu Generalnego, Aleksieja Gromowa, "zdobyte terytoria" mogą oznaczać trzy regiony Ukrainy: Wołyń, Równe i Żytomierz.

W środę z kolei zakończyły się w Rosji manewry Wostok-2022. Jeszcze zanim się rozpoczęły, Kreml podał, że będzie w nich uczestniczyć 50 tys. żołnierzy. Wywiad Wielkiej Brytanii oszacował, że wojska było ok. 15 tys. Analitycy nie wykluczają możliwości, że po zakończonych manewrach część żołnierzy rosyjskich będzie przerzuconych na front w Ukrainie.

Ukraina: Federacja Rosyjska rekrutuje Białorusinów do swoich szeregów

O jeszcze innej formie "współpracy" Rosji i Białorusi informuje sekretarz Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Ukrainy Ołeksij Daniłow. Podał on, że Federacja Rosyjska rekrutuje Białorusinów do wojska i wysyła ich na front przez swoje terytorium. Jak dodał, ukraińskie wojsko prowadzi inspekcje w regionach graniczących z Białorusią, a jego zdaniem kraj ten kontrolowany jest przez Rosjan.

"Jeśli na swoim terytorium masz terrorystów, którzy strzelają pociskami z twojego terytorium, wysyłają samoloty, aby zbombardowały cywilów, to musisz to wyjaśnić. Jeśli nie masz wyjaśnienia, to musisz przyznać, że twój kraj jest okupowany przez Federację Rosyjską. Białoruś jest krajem, będącym całkowicie pod wpływem rosyjskiego wojska. I co więcej, Federacja Rosyjska rekrutuje obywateli Białorusi do udziału w militarnej agresji na nasz kraj. Nie ma ich tak wielu, ale wysyłają ich tylko przez swoje terytorium" - powiedział.

Na początku czerwca prezydent Białorusi Aleksander Łukaszenka zasugerował, że wojska białoruskie mogą włączyć się w działania na Ukrainie. Z kolei 26 czerwca Rosja ogłosiła, że zwiększa swoją obecność wojskową na Białorusi.

Pomóż Ukrainie, przyłącz się do zbiórki. Pieniądze wpłacisz na stronie pcpm.org.pl/ukraina >>>

Więcej o: