Kreml poinformował, że jest to odpowiedź na personalne sankcje, które rząd USA od 24 lutego nakłada na obywateli Federacji Rosyjskiej. Zarówno Ben Stiller, jak i Sean Penn już po rosyjskiej agresji byli w Kijowie i spotkali się z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim. Penn zapowiadał, że planuje zrobić film dokumentalny o ataku Rosji na Ukrainę.
Sankcjami obłożono także m.in. sekretarz handlu Ginę Raimondo, jej zastępcę Matthew S. Axelroda, senatorów Marka Kelly'ego i Kevina Kramera, a także kilku przedstawicieli sektora przemysłowego.
Do tej pory Amerykanie zamrozili rosyjskie aktywa o wartości 30 miliardów dolarów, a w sierpniu zapowiedzieli kolejne sankcje na osoby blisko związane z Władimirem Putinem.
W czerwcu Sean Penn, podczas drugiej wizyty w Ukrainie, spotkał się z prezydentem Wołodymyrem Zełenskim.
- Sean, bardzo chcemy pokazać całemu światu, co wydarzyło się w okolicach Kijowa. Wiem, że byłeś tu również na początku tej wojny. W Kijowie wiele się zmieniło, ale jest kilka miast wokół Kijowa, które trzeba pokazać, aby świat zrozumiał, co zrobiła Rosja - mówił Zełenski.