- Na wschodzie nieprzyjaciel przegrupowuje oddziały z Ługańska w kierunku miasta Kurachowe w obwodzie donieckim w celu odbudowy swoich wojsk. Po przywróceniu zdolności bojowych przeciwnik wprowadził dodatkowo po jednej grupie batalionowo-taktycznej w kierunki Słowiańska i Mikołajowa - przekazał gen. Hromow, cytowany przez agencję Unian.
Zastępca szefa głównego zarządu operacyjnego Sztabu Generalnego Sił Zbrojnych Ukrainy poinformował, że Rosja przetransportowała dwie grupy taktyczne z obwodu biełgorodzkiego (w zachodniej części Rosji - red.) do Orichowa w obwodzie ługańskim.
Więcej informacji na temat wojny w Ukrainie na stronie głównej Gazeta.pl
- Takie działania rosyjskich władz mogą prawdopodobnie wskazywać na plany wznowienia ofensywy w Donbasie - powiedział Hromow. Jego zdaniem, rosyjskie wojska dostosowują plany i działania zgodnie z rozkazem Putina, by do 15 września wkroczyć w granicę administracyjną obwodu donieckiego.
Generał potwierdził, że Rosja formuje zapowiadany wcześniej trzeci korpus armii, ale na razie nie wiadomo, czy zmobilizowane wojska zostały przeszkolone. Według Hromowa ta formacja wojsk rosyjskich zostanie przeniesiona do obwodu donieckiego.
Według informacji ukraińskiej armii rosyjskie dowództwo podjęło decyzję o rozformowaniu 31. samodzielnej brygady powietrznodesantowej i 22. samodzielnej brygady specjalnego przeznaczenia z powodu dużych strat. - Przy życiu zostało tam mniej niż 20 proc. składu osobowego - przekazał wojskowy.
W najnowszym raporcie rzecznik Sztabu Generalnego Sił Zbrojnych Ukrainy Pawło Kowalczuk poinformował, że przeciwnik dąży do ustanowienia pełnej kontroli nad obwodem donieckim, a także do utrzymania zajętych terenów w Donbasie i obwodach chersońskim, charkowskim, zaporoskim i mikołajowskim.
W Donbasie Rosjanie ostatniej doby szturmowali w kierunku Bachmutu, ale też na zachód od Doniecka, między innymi w kierunku Awdijiwki. Ataki zostały odparte.
Z kolei dowództwo operacyjne "Południe" informuje, że ostatniej doby Ukraińcy dokonywali ataków artyleryjsko-rakietowych i lotniczych. W efekcie zniszczono między innymi sześć rosyjskich składów amunicji w rejonach chersońskim, berysławskim i heniczewskim oraz dwa punkty dowodzenia rosyjskiej armii.