Putin znów trzymał stół. Z ponurą miną wysłuchał raportu z frontu [WIDEO]

Władimir Putin znowu trzymał się stołu - tym razem podczas wysłuchiwania raportu z frontu w Ukrainie, który przedstawił mu szef Rosgwardii Wiktor Zołotow. Prezydent Rosji nie wyglądał na zadowolonego.

Spotkanie Putina z Zołotowem odbyło się we wtorek 30 sierpnia. Dowódca Federalnej Służby Wojsk Gwardii Narodowej Rosji zdał prezydentowi raport z działań prowadzonych w Ukrainie, o którym pisaliśmy już w tym artykule:

Na zdjęciach i nagraniu z rozmowy uwagę zwraca przede wszystkim wygląd Władimira Putina. Rosyjski dyktator sprawia wrażenie bardzo niezadowolonego, obiema dłońmi trzyma się krawędzi stołu. To zwróciło uwagę analityków i dziennikarzy, bo podobne zachowanie Putina zauważono też pod koniec kwietnia, gdy spotkał się z rosyjskim ministrem obrony Siergiejem Szojgu. Wtedy pojawiły się pogłoski o pogarszającym się stanie zdrowia prezydenta Rosji i rzekomej chorobie Parkinsona. Trzymaniem stołu Putin miałby ukrywać drżenie rąk.

 

Wielkie stoły Władimira Putina

Władimir Putin słynie też z obradowania i przyjmowania niektórych gości przy bardzo dużych stołach. Nie wiadomo, czy stoi za tym obawa przed bliższym fizycznym kontaktem, czy też chęć zamanifestowania swojej przewagi. Gdy na początku lutego wizyty w Moskwie złożyli prezydent Francji Emmanuel Macron i kanclerz Niemiec Olaf Scholz, Putin posadził ich na końcu długiego, co najmniej czterometrowego stołu.

Więcej wiadomości ze świata znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl >>>

Zobacz wideo Dyner (PISM): Wciąż nie wiemy, co siedzi w głowach najwyższych elit władzy Federacji Rosyjskiej [Q&A Gazeta.pl]

Pod koniec czerwca dziennikarze i publicyści wyśmiewali także stół, przy którym Putin rozmawiał w Aszchabadzie (stolicy Turkmenistanu) z pozostałymi prezydentami krajów basenu Morza Kaspijskiego. Przy tym potężnym meblu, który zajmował prawie całą przestrzeń sali, stół z Kremla "wydawał się zabawką". Ukraiński serwis glavcom.ua ironizował, że "Turkmenistan znalazł stół, który odpowiada preferencjom rosyjskiego dyktatora Władimira Putina".

W lipcu natomiast sieć obiegły zdjęcia ze spotkania Putina z rosyjskimi parlamentarzystami, z którymi zasiadł - a jakże - przy wielkim okrągłym stole. Po jednej stronie siedział prezydent Rosji, a po przeciwnej - bardzo daleko od niego - jego rozmówcy. "Ciekawe, czy dostali lornetki" - kpił wtedy doradca szefa MSZ Ukrainy Anton Heraszczenko.

Więcej o: