Informację o "podróży służbowej" Władimira Putina przekazał w poniedziałek rzecznik Kremla. - W drugiej połowie tygodnia prezydent będzie w Kaliningradzie - przede wszystkim z okazji Dnia Wiedzy 1 września, ale nie tylko. Będziemy was informować - powiedział dziennikarzom Dmitrij Pieskow.
Od początku inwazji na Ukrainę, tj. od 24 lutego, rosyjski przywódca rzadko podróżuje. Spowodowane jest to nałożonymi na niego sankcjami, ale także obawą o jego bezpieczeństwo. Media często spekulują na temat jego stanu zdrowia - zarówno fizycznego, jak i psychicznego. To również jedna z domniemanych przyczyn nieczęstych podróży Władimira Putina. Pierwszą zagraniczną podróż rosyjski przywódca odbył dopiero 28 czerwca. Odwiedził wówczas sojuszniczy Tadżykistan.
"Ponieważ obwód kaliningradzki jest eksklawą [obszarem państwa otoczonym ze wszystkich stron przez terytorium lądowe innych krajów - red.], wizyta wiąże się z przekroczeniem granicy państwowej Rosji" - podkreśla portal rcb.ru i dodaje, że ostatni raz Putin odwiedził rejon w październiku 2019 roku.
Więcej wiadomości na stronie głównej Gazeta.pl
W czwartek jednak polityk ma odwiedzić obwód kaliningradzki. Jako oficjalny powód Kreml podał "Dzień Wiedzy, ale nie tylko". "Kommiersant" podkreśla, że 11 września w regionie mają odbyć się wybory gubernatora. W maju Władimir Putin zatwierdził plany obecnego gubernatora regionu Antona Alichanowa dotyczące pozostania na stanowisku na kolejną kadencję - podaje gazeta. Wizyta głowy państwa może więc mieć charakter wsparcia kandydata.
Portal rcb.ru przypomina też, że 18 sierpnia rosyjskie Ministerstwo Obrony zdecydowało o przeniesieniu trzech myśliwców przechwytujących MiG-31 z pociskami Kindżał na lotnisko Czkałowsk w obwodzie kaliningradzkim "w ramach strategicznego odstraszania".
Wcześniej - w lipcu - litewskie władze ograniczyły tranzyt kolejowy objętych sankcjami towarów do regionu. Rosja nazwała tę decyzję niezgodną z prawem i zapowiadała odwet. Następnie Komisja Europejska doprecyzowała warunki sankcji, zezwalając na tranzyt koleją, ale pod kontrolą Litwy.
W połowie sierpnia litewski Šiauliu Bankas, który obsługiwał zagraniczne zakupy rosyjskiego obwodu kaliningradzkiego, wstrzymał obsługę transakcji z Rosją w rublach. Ponadto bank poinformował, że od września (a 1 września do Kaliningradu przybędzie Władimir Putin) to samo stanie się z rosyjskimi i białoruskimi transakcjami również w innych walutach.